Ola moje jezowki tez maja duze liscie
Po pracy to ja Ci sie nie dziwie, wczesnie juz ciemno jest, aura jesienna. Wiosenne planuj rewolucje, a teraz powidła smaż
Widziałam tamaryszkowy wianek, bardzo ładnie witki się dały skręcić. Wystarczy pomyśleć i ozdoby za friko mamy
Trudno mi ocenić na ile to omszenie jest omszeniem kwiatowym bo jakoweś jest ale minimalne
Nie mam doświadczenia więc nie pozostaje mi nic innego jak czekanie do wiosny
Z trawami niezłe niespodzianki, teraz grackami mogę się rzucać Ty zawsze gdzieś je zagospodarujesz, ja zbytnio nie mam gdzie
Jutro zrobię fotki tym olbrzymom Jedna sadzonka kwitła w tym roku
Mimo wszystko to nie jest ML, jeszcze raz dziś sprawdziłam, a szkoda bo tych mam mało a gracków już za dużo
Małgoś na wiosnę przełożyć nie mogę bo czochy czas sadzić a zeby to zrobić muszę całą resztę przekopać Cóś na Twój deseń
Dziwne rzeczy się dzieją, codziennie jakichś odkryć dokonuję.
Wyszłam dziś na inspekcję i znalazłam spory podkop pod podkładami
Początkowo myślałam, że to psy ale to wyraźnie jest wykopana norka. Co to być może ? Na nornice za duże, zresztą czy nornica robi nory ? Pomyślałam, że to może być jeżyk ale dlaczego go tam nie zastałam? Wykopał i się wyniósł ? Jeże zaczynają mi zmieniać architekturę ogrodu. Wcześniej siedziały pod jałowcem a psy buszując za nimi porobiły jamy jak dla stada lisów. Oczywiście cała ziemia w kamieniach... I jak ja mam spokojna być ?
Chciałoby się więcej Beciu ale musi starczyć to co jest Fajnie, że Ci sie podoba
U Ciebie też taki piękny wieczór ? Ciepło jak w środku lata, kot biega za myszką, która mu zwiała a ja siedzę, zajadam wisienki z nalewki i napawam się uroczą aurą. Gdyby nie perspektywa wczesnej pobudki byłabym w siódmym niebie