Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

leon60 22:49, 19 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
super
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
inag 23:29, 19 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Niezła jesteś z tym przesadzaniem czosnków
Wygladają pięknie
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
iwka 23:44, 19 maj 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Babo!!! super wyglądają
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
babka 00:05, 20 maj 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Hehe
Już miały tam jesienią wylądować tylko ktoś nie zdążyły donicy przygotować
Wykopywałam z wielką bryłą korzeniową i mam nadzieję, że nie klapną i że cebulki nie pogniewają się za to targanie
Dziewczyny, dziękuję za słowa uznania w imieniu czosnków
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Juzia 07:09, 20 maj 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
No no!
Super pomysł
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
07_Rene 08:00, 20 maj 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
babka napisał(a)

Wiesz, mam jedną kępę gracka(?). To ten kupiony wiosną ub roku, siedzi na końcu gazonu z lawendą. Ten odbija ale chyba tez cały nie przeżył, wypuszcza źdźbła z tyłu kępy i po bokach. Gdyby całość odbiła mogłabym podzielić, od biedy starczyłoby na wzystkie siedem sadzonek. Poczekam jeszcze.


Czekaj, trawy często tak nierównomiernie odbijają. Jak wytrzymasz to możesz go w tym sezonie podhodować, a wiosną podzielić
Ja tak mam z rozplenicą, ale tylko jedną - najstarszą, ale już nie będę wykopywać. Najwyżej za rok na wiosnę.

Mi wymarzły chyba wszystkie trawy na rabacie przed domem Z jednej kępi miskanta adagio coś tam odbija, ale co mi z jednej?

Orliki różnej wielkości mam. Te wysadzone z piwniczki jesienią pozbierały się w miarę i nawet dwa takie miktusy kwitną. Inne przesadzałam dopiero wiosną - te mają tylko po 3 liście właściwe, prawie ich nie widać przy plewieniu.

edit:
Czochów przesadzonych nie pochwaliłam. W ilości siła
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Konieczki 11:47, 20 maj 2016


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Ktoś nie zdążył Zdrowie psychiczne -

Elegancko się wkomponowały w tą donicę, wiesz warto było czekać na TAKĄ donicę
____________________
Zielonym do góry... :)
Zana 11:58, 20 maj 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Bardzo lubię te Twoje donice. Czosnki super tam wyglądają. Podziwiam odwagę w decyzji o przesadzeniu. Ale kto nie ryzykuje ten nie ma.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
babka 20:14, 20 maj 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Juzia napisał(a)
No no!
Super pomysł

napiszę jak Juzia - hehehe
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 20:18, 20 maj 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Reniu, nie mam innego wyjścia jak tylko podhodować gracka niegracka i za rok dzielić. Oby ten sezon był łaskawszy dla traw.
Szkoda tych Twoich trawiszczy bo juz spore były a poza tym przy takim areale takie straty przekładają się na koszty ...
Na orliki poczekam więc, może za rok zakwitną
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies