O tak, dla mnie również kojarzą się z dzieciństwem. Moja ciocia miała w ogrodzie mnóstwo piwonii. Krzaki były większe odemnie a kwiaty pachnące i ogromne. Za każdym razem gdy widzę te kwiaty przypomina mi się tamten ogród i ja taka mała
Po dzisiejszym ostrym słońcu kolor lekko wypłowiał ale i tak jest piękny, Szkoda, że nie zdążyłam zrobić fotki bo kwiaty pięknie się rozwinęły. Za rok liczę na więcej pąków
Tu, na podwórku jest jako tako odarnięte, gorzej z ogródkiem przed domem. Powinien być reprezentacyjny a jest pożal się boże. Brak koncepcji, rośliny przypadkowe, niezgrane. Istny przechowalinik Obiecuję sobie że kiedyś zrobię tam porządek
Dziękuję kobietki
Z tą umiejętnością to jest tak, że to zasługa Waszych pomysłów i sugestii. Ja tylko wsadziłam jak mi podpowaiadałyście Gdyby nie Wasze dobre rady efekt napewno nie byłby taki jak teraz