Ewkakonewka napisał(a)

Czochy w nowym miejscu miodzio

hehe, też mi się podobają

Zana napisał(a)

Renia, ja tam nic nie mówię, nie wiem, nie znam się, ja tylko zarobiona jestem.

haaaa

Przed chwilą wróciłam z tarasu, jesuuu jak pięknie. Żaby kumkają, ptaki nocne śpiewy odprawiają, jakieś kląskanie, szemranie ... jak cudnie

Cieszą czosnki - Krzysztofy



i iryski syberyjskie



W trawie grzybobranie



i łąka kwietna

Deszczu zazdroszczę. U mnie nadal nic
Kumkanie żab wieczorami potrafi naprawde zrelaksować. Kilkaset metrów ode mnie jet pierwsze z kilku większych jezior. Jak ja to kocham!

Ta łąka cos licha Dwa marne kwiatki i jeden grzyb?

No na kolację może nie starczyłoby grzybków ale sporo mi wyrosło i to różnego rodzaju
Ilonka, zazdroszczę bliskości jeziorka, u mnie w tym względzie posucha ale niedaleko mnie przepływa rzeka więc żab i innych stworzeń sporo do posłuchania Cudowne chwile kiedy trwa ich koncert. Dziś wstałam o piątej i siedzę tak i słucham

A coś takiego wyrosło mi na horyzoncie. W porannej mgle znad Noteci

Spacerkiem o poranku

Hortensje malusie



Różyczki już w pąkach





Czosnki są piękne w każdej fazie rozwoju

Udany eksperyment





Miłej, słonecznej niedzieli

Babko Ty już na nogach??
Ale za to nagroda w postaci pięknych zdjęć. Twój ogród z sezonu na sezon coraz dojrzalszy, ślicznie