Tylko czy psy nie potraktują żwirku jako swojej toalety? Gdzieś muszą się załatwiać. Zauważyłam, ze pieski mają swoje ulubione miejsca, u mnie też. Stary pies, którego już nie ma od roku wychodził na spacerek poza podwórko na pole. Moja młoda sunia tak nie robi. Niestety I ciągle zadeptuje mi jedną rabatę, jakby tam miała swoją ścieżkę.

Olu, donice murowane mam także ze starej cegły klinkierowej. Możesz podejrzeć w wizytówce. W zeszłym roku murowałam
Dziś nie zdążyłam poczytać, pracowałam w ogródku. Miłego dnia na jutro życzę

babka napisał(a)

Żwirku masz sporo. Wystarczy. Ten kawałek zieleni jest potrzebny. No cóż, trzeba go odnawiać, jeśli się da. Zobacz, ze piesek lubi się na trawie wylegiwać w słonku.

Temat psiej toalety to kosmos ale z tym radzimy sobie. W sumie miedzy innymi dlatego powstały podniesione donice by ograniczyć im pole manewru i rośliny również dobieram takie by wytrzymały ich interwencje
O tak, one uwielbiają trawkę zresztą wcale się nie dziwię, kto tego nie lubi
Co do donic to początkowo też były plany by budować z cegły, potem miały być murowane i otynkowane ale w końcu stanęło na belach. Z cegieł bardziej mi się podoba ale już pozamiatane Muszę jeszcze je jakąś bejcą pociągnąć bo po myciu myjką pokazało się szare drewno. Brzydkie. Na jesień przemalowałam ale to była bejca wewnętrzna i jak przypuszczałam wszystko się z czasem zmyło

Ja nie rezygnowałabym ze skrawka trawnika. Myślę, że przeniesienie bud jak proponujesz, to dobry pomysł. Wiem, że są też specjalne mieszanki traw, odporne (w jakimś stopniu) na deptanie, więc warto byłoby właśnie taką posiać.

07_Rene napisał(a)

Wiem, że są też specjalne mieszanki traw, odporne (w jakimś stopniu)

No właśnie, w jakimś
Jestem na etapie wyboru mieszanek, czytam i szukam by dobrać odpowiednią. Jednak zanim dobrze sie ukorzeni i zadarni to trzeba będzie na nią długo chuchać i dmuchać Choć i tak się liczę z corocznym odnawianiem trawnika.

Dzięki za zaangażowanie

Trawniczek tam gdzie jest... bardzo ładnie wygląda.... chyba jesteś skazana na odnawianie
Trzymam kciuki... żeby przeniesienie bud załatwiło choć trochę sprawę!

Aaaa i jeszcze chciałąm napisać...że mi się takie wytarte belki bardziej podobają niż jednolicie pomalowane

Musiałam dodać swoje trzy grosze

tak patrzę na te ostatnie zdjęcia Twojego domku i otoczenia i dochodzę do wniosku, że iście śródziemnomorskie klimaty u Ciebie...te urokliwe okiennice, juki, podwyższone rabaty, żwirek...fajnie

pozdrawiam

Justi takie szaro bure bele do \lekko mdłych płyt i szarych kamieni naprawdę wyglądają po prostu brudno. Bejcowanie nie zakryje słoi i rysunku drewna a tonacja i tak będzie różna bo bele nie są jednolite w kolorze. Zmyło się nierówno, miejscami wcale więc bejca trochę te różnice zniweluje Tylko chcę dobrać taką bejcę lekko kryjącą.

Beatko nawet nie wiesz jak się cieszę, że tak właśnie Ci się kojarzy Zamysł był właśnie taki by uchwycić trochę ze śródziemnomorskiego klimatu jednak w miarę przeprowadzanych prac większość pomysłów ulegała modyfikacji ze względów praktycznych np kolorystyka. Ale może nie jest tak źle

Wiosna z bliska

Moje berberysy NN



Czosnki schubertii i krzysztofy


kwiat runianki


hortensja ogrodowa (dziś odkryta) i anabel