Aniu, ten mój chleb gryczany to żadna rewelacja. Zjadliwy i to wszystko Jestem na diecie bezglutenowej i beznabiałowej i stąd takie wynalazki
Dziś domieszałam inne mąki, właśnie siedzi w piekarniku. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Przepis na wołowinkę wysyłam na priv

Udało mi się troszkę powalczyć w ogródku ale po pracy niewiele da się się zrobić. Zimne popołudnia i mokro jeszcze.
Chyba mi wygniło kilka jeżówek butterfly kisses. Zbyt obfite żurawki leżały na nich, gałązki wraz częściami podziemnymi same wychodziły z gruntu.
Ale za to purpurowa już czerwonymi listami się przebiła na powierzchnię i niektóre cebulowe

Irys miniaturowy



Czosnki

Ojej to szkoda tych jeżówek. Będziesz kupować na zastępstwo? Czy coś innego tam posadzisz? Kiełki cieszą oczy

Irysek jaką ma moc Zawsze zadziwiają mnie cebulowe w kamykach,że dadzą radę wykiełkować
Cieszą zwiastuny wiosenne.
A może jeżówki jeszcze się pokażą.Poczekaj troszkę.
Przepis na wołowinkę przeczytałam,pysznie wygląda.

Anula, poczekam aż okaże się ile przeżyło a wtedy dokupię takie same bo w tym miejscu nie chcę zbyt dużo odmian. Te jeżówki są dwuletnie więc może da się je podzielić ? Muszę się dokształcić w temacie

W ubiegłym roku jak przesadzałam kępkę jeżówek, to mi się taki malutki kawałeczek z malutkim korzonkiem oddzielił. Wsadziłam do ziemi z niewielką nadzieją, że coś z tego będzie, a to maleństwo się ukorzeniło i jeszcze nawet zdążyło zakwitnąć. Tak więc myślę, że możesz dzielić.

Ania nie mam złudzeń wygniły na bank, przynajmniej dwie kępki ale poczekam oczywiście.
Zwiastuny wiosny radują ale słońca jeszcze mało. Większość cebulowych już startuje ale wystarczy kilka dni, nocy zimnych i przystopuje wszystko.
Prac porządkowych czeka mnie mnóstwo, jesiennych liści nie wyzierałam przed zimą i teraz leżą mokre na tych kamieniach, to będzie robota jak przy przebieraniu maku, wrrr....
Wołowinka pyszna, na zdrowie

Łączę się w bólu podczas przebierania kamieni i liści.
Raz tak mieliśmy.Jesień strasznie mokra,liście też,nie było jak ich powciągać odkurzaczem,co się dało to ręcznie zbieraliśmy,reszta powciskana została do wiosny.Było skubanie z kamieni.
U mnie tulipany dają znaki wiosenne i przebiśniegi ale nie widziałam tylko słyszałam

Serdeczności śle i wytrwalosci życzę kochana )

Jeżówkami bym się nie martwiła, jest szansa. U mnie za to po raz kolejny jarzmianki wpierdzieliły nornice. Jak ja ich nienawidzę. Nie spały tylko żarły przez cała zimę