Bogdzia napisał(a)

No i sie wyjasniło ze juz na pierwszej stronie napisałes o tej Japoni a ja tylko zdjęcia u Ciebie oglądałam a nie czytalam i żyłam w nieświadomosciZazdroszcze tylu klonów , piękne rośliny choc nieco kłopotliwe. Mnie w tym roku dwa zachorowały i nie wiadomo czy na wiosne odzyją.Pozdrówka serdeczne.

Bogdziu nie martw się klony to mocne drzewa, zawsze odbijają

U mnie już dawno nie było słońca, więc mogę u Ciebie nacieszyć oczy jego blaskiem i kolorami jesieni Kolekcja klonów imponująca, a widzę jeszcze nowe nabytki w donicach

witam,

Gorąco dziękuję wszystkim odwiedzającym mój mały ogród herbaciany orazdziękuję za bardzo ciepłe miłe słowa jakie do mie piszecie.
Dzisiaj zaś postanowiłem powrzucać kolejne fotki gdzie będzie mogli popatrzeć moją kolejną małą inwestycję ogrodową, którą dopiero ostatno mogłem zacząć wykonywać a jest nią domek narzędziowy - no oczywiście będzie on też nawiązywać swym wyglądem do klimatów japońskich. Jeszcze nie jest skończony bo nie ma dachu oraz parę innych rzeczy jest do wykończenia ale jakiś ogólny zaryz już jest.
życzę miłego oglądania...








... resztę fotek powrzucam dzisiaj w godzinach wieczornych - bo mi coś "przymula" wklejanie fotek na Ogrodowisko - albo to wina mego neta.

pozdrawiam
Jan

Cudne Twoje klony i "altanka/herbaciarnia" uwielbiam jesienne kolory

w życiu bym nie powiedziała, że to domek narzędziowy
Bardziej mi na myśli miejsce kąpielowe przypomina, cudny
Intryguje mnie jak te ścianki z materiału zachowują się przy silnym wietrze?

Piękne te Twoje klony, przecudnie przebarwione.

Mam do Ciebie pytanie, jako, że jesteś ekspertem w dziedzinie klonów, czy klona palmowego Bloodgood aktualnie mieszkającego w donicy na zimę lepiej zadołować, czy może zimować pod wiatą?

Mnie też raczej parawany przypominają te nowe ściany. Ale za to lekkość i delikatność proponują, co z otoczeniem bardzo dobrze się komponuje.
Nie będzie to toporna bryła. Gratuluję pomysłu i czekam na końcowy efekt!

sylwia_slomczewska napisał(a)

w życiu bym nie powiedziała, że to domek narzędziowy
Bardziej mi na myśli miejsce kąpielowe przypomina, cudny
Intryguje mnie jak te ścianki z materiału zachowują się przy silnym wietrze?

Witam,

Sylwio - bo to i może tak przypomina takie miejsce ale to są te same parawany, które na lato wykonałem i widać je na wcześniejszych fotkach ( zobacz str. 70 ). Teraz też zgodnie z ich przeznaczeniem mają i przysłaniają akurat mały budowlany nieład jaki pozostawiłem wewnątrz po pracy. A co do materiału czyli dobór tkaniny to dobrałem właśnie teki aby nie odbarwiał się od słońca oraz wytrzymał warunki deszczowe.

pozdrawiam
Jan

alis napisał(a)

Piękne te Twoje klony, przecudnie przebarwione.

Mam do Ciebie pytanie, jako, że jesteś ekspertem w dziedzinie klonów, czy klona palmowego Bloodgood aktualnie mieszkającego w donicy na zimę lepiej zadołować, czy może zimować pod wiatą?

Alicjo - no to mnie tutaj na tzw świecznik wypchałaś z tym 'expertem' a żyłem sobie spokojnie do tej pory w cieniu moich kloników - a tu bach! Ja poporostu dążę do doskonałości i chyba daleko mi jeszcze do ideału a co dopiero do takiego tytułu. No raczej staram się zgłębić i troszkę wyczuć magię stworzenia herbacianego ogrodu w klimacie japońskiej herbaciarni no a przeniesienie wszystkich tych moich inspiracji oraz pomysłów które gdzieś tam mam w głowie a potem ich realizacja to nie zawsze może tak perfekcyjnie wychodzi.
Co do sprawy z klonem palmowym 'Bloodgood' o który mnie pytasz - no to zależy czy już się zdecydowałaś na stałe umiejscowienie jego w gruncie - moja rada aby wkopać go bo będzie lepiej. Lecz gdy nie jesteś zdecydowana jeszcze co do jego lokalizacji na ogrodzie no to schowaj go na zimę ale musisz wiedzieć że na wiosnę wcześniej Ci się obudzi i wystrzeli z listkami od innych roślin które masz na zewnątrz. A i będziesz musiała uważać na poranne wiosenne przymrozki które są szczególnie niebezpieczne bo mogą porazić twój okaz klonika, którego być może będziesz miała już na zewnątrz w ogrodzie.

pozdrawiam
Jan

hanka_andrus napisał(a)

Mnie też raczej parawany przypominają te nowe ściany. Ale za to lekkość i delikatność proponują, co z otoczeniem bardzo dobrze się komponuje.
Nie będzie to toporna bryła. Gratuluję pomysłu i czekam na końcowy efekt!

Haniu - dziękuję za uznanie i upewniasz mnie że w dobrym kierunku idę ze swoimi pomysłami (cztaj: wygłupami) na ogrodzie a jak się uporam i dokończę ten domek narzędziowy to fotki bankowo wrzucę...

pozdrawiam
Jan