Jolu, odpiszę niedługo, chętnie skorzystam z propozycji, bo sama wyjazd na giełdę planowałam, może Ewelinę ze sobą zabiorę, bo dziś jej mówiłam i też chętna.
Fajnie, że zaglądacie, nawet jak mnie nie ma.
Wypadłam zupełnie z ogrodowiskowego obiegu, na regularny powrót na razie nie widzę szans, realne życie wypiera to wirtualne.
Szalona ta jesień, wczoraj była tęcza, lało i jednocześnie słońce oświetlało przepięknie wybarwione lasy liściaste.
Gapiłam się w okno i zachwycałam widokiem.
najwięcej posadziłam czosnków mount everest - gdzieś z 60 sztuk i czosnków główkowatych 80 sztuk, posadziłam też czosnki globemaster, white giant purple sensetion, gladiator i teraz jeszcze znowu mam zamiar zamówić 10 cebulek czosnków ( koleżanka zamawia więc tak przy okazji)
też zaopatrywałam się w Lidlu i Biedronie ale też online i na targu
tulipanów posadziłam ponad 300 także bez szału w porównaniu do innych