Powzdychałam, pozachwycałam się. Piękny masz dom Edyta, podobnie jak i jego otoczenie. Przed ogrodzeniem też rewelacja. Prosto i pięknie. Jeżówki, miskanty, trawy, lawenda.. wszystko zachwyca. Z wielką przyjemnością pooglądałam szerokie kadry
Trawnik to tylko na zdjęciach dobrze wyszedł, w rzeczywistości pozostawia wiele do życzenia.
Nie nawoziliśmy go już bardzo dawno, bo nie chciałam, żeby trawa rosła jak szalona jak my będziemy na urlopie, a tu urlop się rozsypał i teraz może coś sypnę, tylko co, czy to już moment na nawozy jesienne?
Już właściwie jesteśmy na końcówce tych upałów i faktycznie nawet nieźle ogród to zniósł, cały sekret w tym, że w ubiegły piątek tak dolało, że starczyło tej wilgoci w glebie na kilka gorących dni.
Przyznaję, w przypadku przedpłocia, ta prostota się sprawdziła, szałwie, które tam w ubiegłym roku zaczęły mi przeszkadzać i wysadzałam - teraz jest idealnie!