Kółka za mną chodzą, taki kształt też rozważam, nie wiem tylko czy wtedy trawnik nie będzie się wydawał bardzo długi, a wąski, bo oczywiście rysunki nie do końca oddają rzeczywistość.
W każdym razie jak będę wycinać dalej darń przy chodniku to od takiej wersji zacznę, jak się okaże, że proporcje nie wychodzą najlepiej, to wtedy będę myśleć czy nie zrobić tak jak narysowała Zuza.
Słusznie zauważyłaś, bo w tej chwili jest fragment (tam gdzie rosną te 3 miskanty), gdzie czegoś brakuje.
Brzóz rozsuwać nie będę, tylko dokupię jedną, albo dokupię graba i przeciągnę tą rabatę grabową, tak żeby się stykała z brzozową.
Skłaniam się bardziej do zakupu brzozy, ale tak ostatecznie to pewnie wiosną zdecyduję, jak już coś tam zacznę zmieniać i łatwiej mi będzie zobaczyć, które rozwiązanie byłoby lepsze.
Hoho ale przedsięwzięcie Ciekawa jestem co Ci wyjdzie. U mnie też w tym roku będzie co robić, sąsiedzi wyrżnęli 99,9% drzew na swojej działce i nastała jasność Robię powoli listę dla Ciebie, na pewno będę musiała oddać hortensje Diamantino i milion pięćset seslerii jesiennych. Czy w międzyczasie przyszło Ci do głowy coś, co by Ci się przydało?
Nie mam pojęcia co by można było tam posadzić. Może jakiś klonik palmowy w obwódce z bukszpanu/cisa?
Mnie podoba się pomysł Asi z tym placykiem. Wydaje mi się, że fajne mogą być w ogrodzie takie różne miejsca gdzie można przycupnąć i go sobie z różnych perspektyw obserwować. A taki placyk przy brzózkach by się świetnie do tego nadawał.
Czy ktoś wie może jak to jest z tą wycinką drzew? W czerwcu zeszłego roku została zniesiona wycinka drzew bez zezwolenia. Wprowadzono obowiązek zgłaszania wycinki jeżeli obwód drzewa na wysokości 5 cm od ziemi ma ponad 50 cm. Czy urzędnicy faktycznie jeżdżą do każdego takie drzewa? Czy po prostu ludzie się tym nie przejmują? No bo na wysokości 5 cm dosyć szybko drzewo może mieć 50 cm.
Na samą myśl o zmianach ciarki mam na plecach. Po ostatnich przeróbkach u siebie na razie ani myślę coś nowego robić ale z chęcią popatrzę na zmagania innych
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Fajna koncepcja, bo eliminuje problem tego długaśnego trawnika, przez to, że został on podzielony na sekcje. Tylko w rzeczywistości na takie koło od cyrkla to nie ma szans, bo rabata brzozowa jest bardzo szeroka.
Zamiast koła wyjdzie taka podłużna łezka.
Dzięki temu ten środkowy pasek trawnika byłby szerszy, a to lepiej w kontekście nawadniania i koszenia.
Wszystko jest jeszcze na takim etapie, że można kombinować - pokaże eMowi, na pewno, się ucieszy, że jego projekt nawadniania poszedłby w łeb
Zobacz jak to wygląda w rzeczywistości.
I wrysowane
Z rabaty przy kostce musiałabym na tym fragmencie, gdzie środkowy pasek trawnika zrezygnować, żeby z chodnika kosiarką wjechać.
Czasami sobie myślę, dziewczyno po co Ci to, jak sobie uświadomię, że te kilka wolnych godzin popołudniowych każdego dnia będę spędzać na ryciu w ziemi, zamiast na odpoczynku - mam nadzieję, że zapał do prac w ogrodzie mi nie minie i plany nie zostaną tylko na papierze
Dobrze, że przypomniałaś o tych trawkach, bo nie zastanawiałam się na razie, ale do wiosny mamy jeszcze trochę czasu.
No to Ci się zmieniła na działce sytuacja diametralnie, fajnie, że się będzie działo