Renia, nam robiła firma, ale filozofii w tym dużej nie ma, jeśli ktoś ma czas, to łatwo zrobić.
Tu archiwalna fotka, chwile po montażu, teraz to gracki mają 2 m wysokości i połowa pergoli przesłoniona, ale o to nam właśnie chodziło - mamy intymność, cień i przyjemne szumienie traw
tez ja mam były u nas lokalnie 2 lata temu ...ale w necie napeno spotkasz ....jest niziutka do półłydki ledwo siega ....ale taki cudny kolor ...ja to czasem mlaskam na jej widok