Renia, oby na koniec się podobało, bo na razie to tylko zarys widać, ale dziś przyjechały już daszki więc w przyszłym tygodniu znowu coś się zmieni.
Niestety na przęsła poczekamy sobie aż 8 tygodni.
tak Kasia to brunera, w ciągu tygodnia chyba potroiła swój rozmiar i zakwitła - lubię ją
fajnie wygląda obok miodunki - szczególnie jak obie rosną w cieniu.
Kojarzę, że na wcześniejszym etapie, zastanawiałaś się też nad tymi roślinami, bodajże do swojej długiej donicy, tak?
Zajrzyj na 34 stronę, tam był taki pierwszy projekt, ostatecznie troszkę inaczej to będzie wyglądać bo donice będą niższe, przez co więcej będzie też tej żaluzjowej zabudowy - ale ogólna koncepcja się nie zmienia - tylko kolor ma być szary.
A tarasik o ile pogoda pozwoli może "pęknie" już w poniedziałek.
Olu jak się ma taki piękny ogród jak Ty, ten brak cienia można przeboleć
A za parę lat jak się drzewa rozrosną to i trochę cienia się zrobi i dla brunery też się znajdzie miejsce.