lindsay80 napisał(a)

Po tym co napisała Marzenka, to ja chyba jednak zrezygnuję z tego zestawienia, albo dam seslerie za berberysami.

A ja jednak spróbuję ale z berberysem Atropurpurea (dorasta do 60cm)

ren133 napisał(a)

A ja jednak spróbuję ale z berberysem Atropurpurea (dorasta do 60cm)

Ale Nana, bo Atropurpurea rośnie nawe do 1,5 m na wysokość.

Fakt tą wysokość podają po 10 latach od posadzenia, powinno być lepiej niż z Bagatelle, może też bym się skusiła, ale ja już mam aż za dość berberysów, więcej nie kupuję - muszę coś innego wymyśleć.

Moje ubiegłoroczne doświadczenia związane z sianiem stipy i werbeny.

Nasiona stipy i werbeny posiałam 19 marca, to był taki ryzyk fizyk bo wydawało się, że to stanowczo za późno.

Dokładnie miesiąc później, tj. 19.04 siewki wyglądały tak:



Pikowane były 10 dni później, dokładnie 29 kwitnia

Stipa została posadzona na rabatę przed wykuszem 9 czerwca, prawie jej nie było widać



5 lipca było już tak




9 sierpnia pojawiły się już pierwsze kłosy



A 30 wrzesnia

Juz prawie zapomnialam jaka ta trawa piekna

niesamowicie szybko rośnie, też takie mikrusy sadziłam

ten marcowy termin siania werbeny był stanowczo za późny, tak wyglądała 9 sierpnia




dopiero 1 września była w pełni kwitnienia



A na początku października

nawigatorka napisał(a)

Juz prawie zapomnialam jaka ta trawa piekna

No piękna, ale chyba z różami pasuje najbardziej.

leon60 napisał(a)

niesamowicie szybko rośnie, też takie mikrusy sadziłam

jak ma tylko dużo słońca i wilgoć to daje czadu

Tak więc bazując na swoich ubiegłorocznych doświadczeniach w tym roku posieję stipę i werbenę po 20 lutego.
Zrobiłabym to nawet wcześniej, ale od 13 do 20 lutego mamy wyjazd feriowy i nie miałby kto podlewać.
Sądzę, że ten miesiąc zrobi i tak ogromną różnicę.