a ja jakoś się nimi nie przejmuję, wręcz się cieszę, że tyle ich u mnie lata, może do pierwszego użądlenia
U mnie na każdym planie jakieś badziewia uniemożliwiające robienie szerokich kadrów, a to worki z korą, a to sterta desek, a to chwasty i dlatego tak dawkuję te widoki.
Ale skoro była prośba to pokażę coś czego nigdy nie pokazywałam, a aktualnie tam działam.
Widziałam Twoją relację z Wojsławic i zakupoione jeżówki - śliczne!
Mogłabyś przyjrzeć się tym moim białym i powiedzieć czy to może być Virgin, bo dostałam kiedyś sadzonkę, ale Pani nie znała nazwy i ja sama obstawiałam, że to Virgin będzie.
jak nawoziłam trawnik to postanowiłam lekkomyślnie saletrą amonową po rabatach też posypać, co prawda była mrzawka ale to za mało, bukszpany pożółkły, te na które więcej granulków spadło popalone.