anpi
17:33, 31 paź 2018
Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8942
Mam nieposadzone jeszcze trzy róże.


Walczę z kurdybankiem w rabacie przy grillu,tam po trochu przygotowuję miejsce na nowe nasadzenia, a tam podłoże opanowane przez barwinek splątany właśnie z kurdybankiem.Część roślin zabrałam stamtąd i zadołowałam w doniczkach w warzywniaku

Miałam już pochować wszystkie ozdóbki wilkinowe i metalowe malowane,latarnie itp. ale jest tak ciepło i pięknie na dworze ,że szkoda mi było tak ogałacać ogród.

No i na bierząco grabię liście...jeszcze ta duża jabłoń przy murku nie pogubiła wszystkich
