Ismena...ładnie się nazywa Oczywiście, że wszystkie lilie piękne.
Dziewczynom bardziej pasuje chyba niedziela. Coś wspominały wstępnie, że o 11-12. Ja rano bym sobie jeszcze zrobiła ewentualne zakupy, bo potem raczej już nic ciekawego nie będzie. Szczerze mówiąc, to w zeszłym roku rozczarowałam się do tych naszych targów, ale przyjdę ze względu na spotkanie
Czasmi skusze się i lubię jakieś nowości, ciekawostki,
Ale jak będzie to zobaczymy.
Jak pisałam u ciebie,Przycięłam trochę tylko patyczków z każdej hortensji.Poszły do doniczki,Dwie już paczkują.
Tak bardzo chciałabym,żeby mi coś z tego wyszło.
Przydałoby się do nowego ogrodu ich sporo
Resztę 3/4 krzaczków przytnę w weekend.chyba będzie dobrze??
Oj, pismo mam w miarę czytelne.
Znaczniki dokupiłam jeszcze pója do nowych roślin do nowego ogrodu.
no tak, Ismena, tak kobieco, prawda?.i ładna roślinka.Tylko o wykopywaniu trzeba pamiętać.
Lilie zawsze kocham i nigdy nie mam ich dość
chciałabym bardzo, bardzo pojechać na te targi i na wasze spotkanie.Może mi się uda
a ewentualnie , to informujcie mnie gdzie się spotykacie, którego dnia i o której godzinie i gdzie , ok???
ależ proszę
Tak, niebiesko-fioletowy kłosik to szałwia omszona ostfriesland ,ładna prawda??
W ubiegłym roku trochę ją podzieliłam,w tym też muszę do nowego ogrodu troche jej dać