Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką II

Ogród z łezką II

Mazan 18:47, 28 paź 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4163
Kindzia

Dlaczego uważasz, że brak szkodników glebowych w lawendzie czy floksie to dziwne? Zapewne słyszałaś o allelopatii - to jest właśnie to. Działanie odstraszające, mylące i inne sposoby pozbywania się niechcianych gości to w ekologii podstawa do osiągania dobrych wyników, a najczęstszą metodą jest uprawa współrzędna.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Kindzia 18:59, 28 paź 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Mazan napisał(a)
Kindzia

Dlaczego uważasz, że brak szkodników glebowych w lawendzie czy floksie to dziwne? Zapewne słyszałaś o allelopatii - to jest właśnie to. Działanie odstraszające, mylące i inne sposoby pozbywania się niechcianych gości to w ekologii podstawa do osiągania dobrych wyników, a najczęstszą metodą jest uprawa współrzędna.


Pozdrawiam

Wcale tak nie uważam, zresztą tak nie napisałam. A z lawendy koło róż nie jestem jakoś mega zadowolona, u mnie tam trochę za mało miejsca i róże słabszy przewiew mają. Przed posadzeniem lawend też nigdy tam opuchlaka w żadnym stadium nie znalazłam, przedtem też nigdy moje róże nie miały mączniaka...teraz Chopiny zawsze łapią. Dziur nornic też nie widać przez lawendę...

Ja również pozdrawiam.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
JulkAd 19:35, 28 paź 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kindzia napisał(a)

Lilie posadziłaś???!!! Nie mam pytań To moje ulubione, zaraz po różach, wiesz A jakie? Azjatyckie na początek?

Och, przeprowadzki...nie lubię...Ciekawe kiedy róże do Ciebie dotrą. Pogoda wymarzona na sadzenie. Przynajmniej nie zmarzniesz. W dzień piekna pogoda, nocą w Zabrzu od dwóch dni przymrozki mamy...ciekawe jak tam dalie w Pszczynie i co z Marikenem...

Pamiętam, że Ci jednego rodka obżerały...co za dziadostwo!!! Moje żurawki wybiórczo żrą, ale myślę, że to kwestia czasu...do moich rodków te tłuściochy kawałek mają...nadzieję mam, że nie dotrą

Buziaki i dziękuję


Kasiu posadziłam to co było w CO ....nawet nie wiem co z nich wyrośnie... będzie niespodzianką

No fakt dalie i Mariken po przymrozkach?....może być różnie?....tam raczej przeciagi masz....ale powoli poważna jesień się zbliża, pomimo pięknego sloneczka w dzień.

I dumam co z tymi opuchlakami czy walczyć chemią czy zbierać jak Ania ślimaki?....chyba z rodkiem je przytargałam....wcześniej nie było na tym najstarszym.
Pozdrówka Kochana
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Kindzia 08:47, 29 paź 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
JulkAd napisał(a)


Kasiu posadziłam to co było w CO ....nawet nie wiem co z nich wyrośnie... będzie niespodzianką

No fakt dalie i Mariken po przymrozkach?....może być różnie?....tam raczej przeciagi masz....ale powoli poważna jesień się zbliża, pomimo pięknego sloneczka w dzień.

I dumam co z tymi opuchlakami czy walczyć chemią czy zbierać jak Ania ślimaki?....chyba z rodkiem je przytargałam....wcześniej nie było na tym najstarszym.
Pozdrówka Kochana


Niesamowite Nawet nie wiesz jakie Bardzo jestem ciekawa tej niespodzianki

Mam przeciągi, mogło je liznąć. Trudno.

Te tłuściochy, które znalazłam, zniszczyłam. Na pewno nie wszystkie. Na razie nic więcej nie mam zamiaru z nimi robić. Gierczusia z nimi walczy już ze dwa lata i oszałamiającego efektu nie ma, o ile dobrze pamiętam. Marzenka ma też doświadczenie, możesz zapytać.

Ja myślę, że "moje" (!) dotarły do mnie od sąsiadów, już dwa lata temu widziałam u nich obżartego rodka...

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Sebek 08:50, 29 paź 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Kaisa wyspowiadaj mi się co to za złocienie na ostatnim zdjęciu? Wieloletnie są?
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Kindzia 08:54, 29 paź 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Sebek napisał(a)
Kaisa wyspowiadaj mi się co to za złocienie na ostatnim zdjęciu? Wieloletnie są?

To złocienie??? Nawet nie wiedziałam...myślałam, że to jakieś marcinkowate, albo chryzantemowate...

Wieloletnie, wysokie, wykładają się. Ale jeżeli je chcesz, to przypomnij mi się przy najbliższym spotkaniu, ukopię Ci.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Sebek 10:55, 29 paź 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Myślałem, że Ty mi powiesz co to

Jak będę pamiętać to się przypomnę
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
JulkAd 20:35, 29 paź 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kindzia napisał(a)


Niesamowite Nawet nie wiesz jakie Bardzo jestem ciekawa tej niespodzianki

Mam przeciągi, mogło je liznąć. Trudno.

Te tłuściochy, które znalazłam, zniszczyłam. Na pewno nie wszystkie. Na razie nic więcej nie mam zamiaru z nimi robić. Gierczusia z nimi walczy już ze dwa lata i oszałamiającego efektu nie ma, o ile dobrze pamiętam. Marzenka ma też doświadczenie, możesz zapytać.

Ja myślę, że "moje" (!) dotarły do mnie od sąsiadów, już dwa lata temu widziałam u nich obżartego rodka...



Krewetki mnie martwią ale mam nadzieję że wiosną dopiero następny atak zaczną.... Teraz to już za zimno chyba?
Mały ogród to chyba zbierać będę....
Buziaki na weekend
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
boguslawa_ma... 06:35, 30 paź 2015


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Kasiu pozdrawiam
____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka
mirkaka 08:06, 30 paź 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Kindzia napisał(a)

Żrą liście róż??? Zresztą nie one jedne...

U mnie koło róż lawenda i floks szydlasty. Nigdy tam opuchlaka w żadnym stadium nie widziałam.

Na obrzeżu mojej skarpy rosło 60 żurawek, naprzemiennie Southern Comfort, Marmalade i żuraweczki Sweet Tea. Opuchlaki nie ruszają (być może na razie) SC...ciekawe, nie? Właściwie to one w większości zostały.


No ciekawe że SC nie ruszyły do tej pory? Może to jakieś odkrycie że tej nie lubią
A co do lawendy to ja też mam mieszane odczucia, też sadzę ją przy różach i wszędzie piszą że odstrasza mszyce , a u mnie jakoś tego nie widzę
Postanowiłam też, że jak mi żurawki wypadną po zimie to rezygnuję z nich , będę szukać czegoś innego na obwódki.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies