ja abstynent , one były w cieniu i trochę kwitły ale nie miały owoców, teraz jest więcej słońca, może pojawią się i owoce, zeszłoroczny cały jeden zużyłam do herbatki, będę je likwidować na jesieni, także jak ktoś ma chęć na sadzonki to śmiało pisać

w tym miejscu będą hortensje i miskant ML

Renia, a ta gnojówkę mniszkową, to z tylko z liści robisz?
W sumie logiczne, bo z kwiatów - można by nasiać mlecze na rabatach. Tak?

dzisiaj szukałam kłów host i znalazłam tylko w jednym miejscu! co się z nimi stało?
Przecież miałam z 5 rodzai i już takich sporych

"Gnojówka z mniszka stymuluje wzrost roślin i wzbogaca glebę w potas." A potas wiadomo wpływa na kwitnienie, podlewam nim m.in. róże ale i mój żywopłot z trzmieliny.

w ogrodzie mam go bardzo dużo ale pocieszam mnie jak czytam

"W ogrodzie

Mniszek lekarski dzięki wydzielaniu etylenu, korzystnie wpływa na rośliny, przyspieszając kwitnienie i owocowanie. Substancje zawarte w korzeniach przyciągają natomiast pożyteczne dżdżownice. Kwiaty natomiast zwabiają do ogrodu owady zapylające."
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/mniszek-lekarski--opis-zastosowanie-i-wlasciwosci-id1014.html

wszak dżdżownice w ziemi ważna rzecz!

Reniu, o hosty się nie martw...na pewno wzejdą. One pokazują swoje kły w różnych terminach. Wiem coś o tym, bo mam u siebie 44 odmiany. W sobotę też podglądałam swoje hosty i na razie wyrżnęły się tylko 3 sztuki.
Wcześniej czytałam też, że kupiłaś białą hostę (White Feathes). Posadź ją w pełnym cieniu...będzie dłużej biała. W słońcu bardzo szybko ci zzielenieje.
Mam nadzieję, że spotkamy się 25.04. Buziaki przesyłam