No, widzisz niewiele o nich wiem

Ale jak wezmę dziewuszkę i chłopczyka, to może jedno zostanie. A co jak mwojej okolicy nie ma jeży

, a ja przyholuję jednego? Pójdzie szukać partnera i co, wróci? Muszę ich tam w tej fundacji dokładnie wypytać.
Te kolorowe, też myślę, że to Astilbe.