roma2 napisał(a)

przylaczam sie do porannych wygibasow

To na zdjeciu po szparagu wyglda mi na chwasta

Co do brzozy to drzewa czasami wypuszczaja odrosty, ja wycinam

Roma2

Nie jest to szarłat szorstki? Jak już się rozsieje to się z niego "nie wygrzebiesz", ale przed kwitnieniem jest świetnym składnikiem kompostu. Później te nasiona... .


Pozdrawiam

Ehhh...większość mojego ogrodu, to nie wiadomo co
Tylko okularowa, hortensjowa i półka jako tako identyfikowalna, chociaż po dyskusji nad opuchlakami, to i tu pewności nie ma

Izunia, ja chcę wyciąć tylko nie wiem jak, czy odgrzebać trochę ziemię i gdzieś tam nisko, czy tak ciachnąć. Wolałabym, żeby nie ograstało.

Mazan, dziękuję w imieniu swoim i kompostu. Zajrzyj jeszcze do mnie na str.94 i doradź , czy cos z jabłonki ozdobnej wykrzeszę jeszcze?. Chciałam ją przyciąć wiosną, ale pisze Izunia, ze owocowe tnie się lipie-sierpień. Jak to ciąć jak tyle jabłuszek o tej porze? Mozna wiosną?

Makusia nie dygaj, będzie ok!

Roma2

Są dwa terminy cięcia drzew nie tylko owocowych. Termin letni ogranicza wyrastanie wilków, a zimowo - wiosenny pobudza ich wyrastanie. Zazwyczaj cięciem usuwana jest 1/3 długości gałęzi, co przy letnim cięciu daje pewność wyrastania krótkopędów. Na nich tworzą się pąki kwiatowe, dlatego ten termin jest stosowany u drzew starszych owocujących. Drugi termin jest wykorzystywany do odmładzania starych drzew. Po tym cięciu przyrosty są duże i silne dlatego już latem są skracane do odpowiedniej długości. Należy też pilnować żeby gałęzie wyrastały pod kątem /w miarę/ prostym z pnia. Wtedy jako starsze nie wyłamują się pod wpływem obciążenia, wiatru i innych czynników. U drzew ozdobnych tego nikt nie stosuje, gdyż formowanie korony ma inny cel niż owocowanie.
Jaki sposób zastosujesz - zależy od Ciebie. Korekta formy korony jest nie tylko możliwa - jest konieczna choćby ze względu na nierówne przyrosty. Jabłoń z fotki tego się domaga, a od Ciebie zależy jaką formę jej wybierzesz.



Pozdrawiam

Mira tnij jabłonkę - jabłuszka na nalewkę, albo na wianek.
Powtarzaj sobie - musi być gorzej by było lepiej

Ja mysle, ze tych jabluszek az tak nie szkoda, bo jak je teraz wytniesz i wyrzucisz to te, ktore pozostana bede mialy wieksze szanse by wieksze i ladniejsze urosnac, by wiecej slonka dostac i papu

Mazan dziękuję. Biorę się w piątek za jabłonkę

Toszko dziękuje również, napisz mi jeszcze coś o tych odrostach u brzózek proszę.

Izunia szkoda mi bo ładne i dla ptaszków przeznaczone. Ale prawda jest taka, że ja ciągle boję się ciąć. Że coś spierniczę.

pan na kursie nam mowil, ze na wlasnych drzewach ludzie najbardziej sie boja my cielismy takie nalezace do klubu i chyba z 1/3 wycielismy i pan powiedzial, ze malo, czyli, ze drzewo potrzebuje wiecej ale w jednym sezonie nie wolno