Dziękuję za życzonka z okazji 100-tki. To chyba jakiś swoisty rekord tego forum, w ciągu półtora roku "natrzaskać" aż tyle stron . Przynajmniej się nie gubicie

Toszka napisał(a)

Wątek jak stary mercedes pomału nabierał mocy i rozpędu...teraz nabierze miarowej prędkości i zaraz licznik 200 pokaże

Hmm, nie jestem pewna. Miałam kiedyś starego mercedesa, tzw. "beczkę". On się nie rozpędzał. Ale wygodny był i stabilny.

Edit: a ja teraz doceniam jedno i drugie. Nigdzie mi się nie spieszy tak za bardzo.

Ponieważ nic nowego w ogrodzie (przyszłym się nie dzieje), to pomęczę Was tym co mam, czyli tym co zawsze. Wybaczcie, w przyszłym sezonie obiecuję sie poprawić.

Potrzaskana przez grad hosta będzie kwitła, a krwawnik skorzystał z dziurki...

I i cóż by tu jeszcze? Hortensje...







he he i na odwyrtkę, czyli z drugiej strony

Aby nie było tak słodko:



I kolejne cholery żrące brzozy. Inne, abym się nie nudziła.Te nie zwijają listków w tutki, ale wszarze wyżerają w środku liści "koronki". Maluśkie, bo ledwo w brylach zobaczyłam (robale nie efekty ich działalności). Potraktowałam!. Poza tym sucho sucho i sucho.

Roma napisz że jeszcze co...tak wesoło i przyjemnie się Ciebie czyta- no uwielbiam czytać Twój wątek

PS. Żeby nie było, żem niemerytoryczna- bardzo zjawiskowe hortensje

Ponieważ ja prawie nigdy merytoryczna nie jestem to dziś napiszę tylko jeszcze tyle, że napiszę jutro. Padam dziś, bo papiery mnie wykańczają dużo bardziej niż widły i łopata (może powinnam zmienić pracę?). Komary mnie dopadły i dziś wygibasy robię mniej więcej takie:



Choć jego to chyba nie komary pożarły.

Pan szparag



I "coś" nie wiem czy wyrwać czy zostawić. Parę razy trzymałam w rękach do wywalenia, ale ciekawość wzięła górę. Ale pytam się, pozbyć się czy zostawić?

Toszko ptrzebuję pomocy. Twojej. Napisz mi jak mam "postępować" z odrostami u dwóch brzózek. Zdjęć nie zrobiłam, ale spróbuję opisać. Bezpośrednio przy pniu, z ziemi wyrastają 3-4 gałązki. Wygladają jak zwykłe brzozy. Inne, mniejsze liście. Mam zagmyrać w ziemi i odciąc czy co mam robić bo nie wiem. Napisz prosto i jasno, wiesz, tak bym zrozumiała.

Roma, usyp szparagowi kopiec (jak ziemniakowi) i będziesz nam się wiosną chwaliła zupą szparagową albo zapiekanymi pod beszamelem.

też ma coś dziwnego w ogrodzie (wyrosło niewiadomoco). Postanowiłam odczekać. Zaczekaj i Ty!