Opisałam się w nocy i wszytko zjadło... Bozia pokarała za siedzenie przy kompie zamiast spania.
Padł nam odkurzacz do liści.. tak na amen już padł. Chcieliśmy odkurzyć chociaż na kamykach przed wejściem.. Dobrze, ze wpadły zlecenia ... i dzięki mojemu noraniu w robocie ekstra w dni wolne, mogłam sobie bez wyrzutów sumienia kupić nowy.. U mnie sprawdza się tylko spalinówka, za wielki ogród na inne.. a to 3 razy drożej wychodzi

Obejrzałam propozycje jakie wrzucaliście, bo też myśleliśmy nad modelem. I decyzja padał na model...... lżejszy.. . Ciężar i hałas to dwie rzeczy które najbardziej dają w kość przy odkurzaniu.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.