benek89
11:59, 02 lip 2019
Dołączył: 14 cze 2019
Posty: 5
Cześć,
podsyłam fotki jak wygląda trawnik po 3 tygodniach od ostatniego postu + działania które prowadzę na własną rękę w czasie którym dysponuję:
Od ostatniego postu:
- zmierzyłem dokładnie trawę - wychodzi 650m2
- nie mam nawodnienia także jest makabrycznie ciężko go utrzymać. Szczególnie stronę na której jest widoczna skarpa. Jest tam eskpozycja na słońce od wschodu do zachodu
- tam gdzie są miejsca zacienione jest łatwiej
- skosiłem na 4 cm. Następnie lekkie drapanie darni grabiami + 25kg yara mila complex. Po nawożeniu podlewałem chyba z 4 godziny. Powtórka następnego dnia.
- koszenie po 7 dniach. Przyrost trawy w workach z 80l na +/- 620l w tym samym interwale czasowym.
- po koszeniu podlewanie. Następnie przez dwa dni wyrywałem na kolanach chwastnicę aby nie zakwitała. Wyszedł kosz 120l. Nie wszystko udało się wyrwać ale sporo. Teraz jak widzę pod nogami to wyrywam dalej (W przyszłym roku planuję opryskać Pumą )
- Po następnym tygodniu pryskałem chwatoxem. W nocy spadł deszcz (jedyny dzień w całym tygodniu...) ale widzę, że cześć chwatów żółknie.
Dalszy plan:
- pod koniec bieżącego tygodnia jak trawa podrośnie drugi raz będę pryskał chastoxem.
- Na koniec lipca będę nawoził drugi raz 25kg yara mila complex
- w sierpniu /wrześniu zobaczę jakie będą prognozy będę krótko kosił, rozsypywał ziemię workową (poruszył lekko po całości) + dosiewka po całości w mixie Agroland Herkules + Substral samo zagęszczająca. Dozowanie trawy wg. subiektywnego odczucia i pustych placów
Walczę jak potrafię i ile mam czasu
Mateusz
podsyłam fotki jak wygląda trawnik po 3 tygodniach od ostatniego postu + działania które prowadzę na własną rękę w czasie którym dysponuję:
Od ostatniego postu:
- zmierzyłem dokładnie trawę - wychodzi 650m2
- nie mam nawodnienia także jest makabrycznie ciężko go utrzymać. Szczególnie stronę na której jest widoczna skarpa. Jest tam eskpozycja na słońce od wschodu do zachodu
- tam gdzie są miejsca zacienione jest łatwiej
- skosiłem na 4 cm. Następnie lekkie drapanie darni grabiami + 25kg yara mila complex. Po nawożeniu podlewałem chyba z 4 godziny. Powtórka następnego dnia.
- koszenie po 7 dniach. Przyrost trawy w workach z 80l na +/- 620l w tym samym interwale czasowym.
- po koszeniu podlewanie. Następnie przez dwa dni wyrywałem na kolanach chwastnicę aby nie zakwitała. Wyszedł kosz 120l. Nie wszystko udało się wyrwać ale sporo. Teraz jak widzę pod nogami to wyrywam dalej (W przyszłym roku planuję opryskać Pumą )
- Po następnym tygodniu pryskałem chwatoxem. W nocy spadł deszcz (jedyny dzień w całym tygodniu...) ale widzę, że cześć chwatów żółknie.
Dalszy plan:
- pod koniec bieżącego tygodnia jak trawa podrośnie drugi raz będę pryskał chastoxem.
- Na koniec lipca będę nawoził drugi raz 25kg yara mila complex
- w sierpniu /wrześniu zobaczę jakie będą prognozy będę krótko kosił, rozsypywał ziemię workową (poruszył lekko po całości) + dosiewka po całości w mixie Agroland Herkules + Substral samo zagęszczająca. Dozowanie trawy wg. subiektywnego odczucia i pustych placów
Walczę jak potrafię i ile mam czasu


Mateusz







