Iza czytając wasze opinie cieszę się, że nie zlikwidowałam zupełnie tych dużych rozchodników. Denerwują mnie takie wielkie i sukcesywnie po bokach je ścinam do tego są podwiązane, ale jednak nie wyobrażam sobie jesiennego ogrodu bez tych bylin
Ania fajnie, że zaglądasz i moje nowe miejsca na rabatach Ci się podobają
Wiesz zastanawiam się czy białych przekwitniętych rozchodników teraz już nie ściąć, bo kompletnie przysłaniają mi kulki bukszpanowe. Po głowie chodzą mi też myśli czy w przyszłym roku zupełnie się ich z tego miejsca nie pozbyć i posadzić coś niższego. Moje pierwsze kulki bukszpanowe bym jednak chciała widzieć
Beatka prawda to co piszesz hacone musimy dać czas. Myślę, że tak z trzy lata i już efekt będzie zadowalający.
Rozchodniki to twarde sztuki. Moje wycinane też szybko się odbudowują i są coraz większe. Właśnie z tego powodu tak mnie denerwują

Gdybym ich nie trzymała w ryzach to by już za rabatę wylazły. Szalona ta moja odmiana.
I jak tu dogodzić: za wolno rosnące rośliny źle, za bardzo ekspansywne też źle
____________________
Mirella
Ogród Mirelli ***
Ogródek Mirelli ***
Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...