O cięciu rozchodników na wiosnę pisała mi już wcześniej Ania Makao. Nie próbowałam tego sposobu i raczej nie będę cięła. Moje rozchodniki to wysokie i szerokie krzewy. Jeżeli po cięciu będą jeszcze szersze to wyjdą za rabatę i zdominują wszystko rosnące obok. Chciałam je wszystkie zlikwidować, ale ostatecznie zlikwidowałam dwa krzewy, a trzy zostawiłam (tych dużych).
Mój sposób na ich pokładanie - kupiłam drut ogrodowy w miękkiej otulinie i je podwiązałam.

Gałązek połamanych nie ukorzeniam, bo już nie mam miejsca na tak duże krzewy.
Jeżeli ktoś z moich okolic jest chętny na gałązki rozchodników to dajcie znać na priv.

Zastanawiam się co zrobić z białymi rozchodnikami Stardust. Mam ich 15 sztuk. Zasłaniają mi bukszpany, szybko zakwitają, ale jednocześnie szybko przekwitają. O tej porze roku są już nieatrakcyjne.

Moje podwiązane rozchodniki

Angelika dla Ciebie fotka - sama oceń. Przed hacone mam jeszcze przesadzone żurawki Zipper. Gdzieś musiałam je upchnąć. Czytałam u Ciebie, że Ty takiego zestawienia unikasz hi hi

Gosia moje hacone posadzone w półcieniu, więc jest szansa, że nie będą tak żółte

Shirasawy wygląda obecnie tak


Beni-Maiko zgubił większość liści, kilka gałązek suchych, wygląda na to, że się aklimatyzuje i odchorowuje. Na jego jesienne przebarwienie nie mam co liczyć

Ale róż na tych rozchodnikach!

Ależ masz te rozchodniki, normalnie giganty!
Jak pisałaś, że masz duże krzewy to nie miałam pojęcia, że aż tak...
Bardzo ładne i ładnie powiązane .

Muszę Ci napisać, ze ta rabata z rozchodnikami robi wrażenie! Za jakiś czas będziesz uważała ją za jedną z ulubionych. Śmiem twierdzić,że te hacone zrobią świetną robotę w tym miejscu właśnie z rozchodnikami za i żurawkami przed
Twój klonik w stosunku do mojego wygląda świetnie.

Mirelka, ta rabata teraz cię moze drażni, bo jesienią są intensywne kolory. Poczekaj na inne pory roku i niech się rozrosna hacone. Zielone by były za mdłe... Będzie ci się jeszcze podobać.
Te rozchodniki okazałe chyba są najlepsze. Ja też z nich jestem zadowolona. Mam dwie inne odmiany mniejsze i szybciej przekwitają i się pokładają.

Mirellko a mnie się podoba takie połączenie.
Na wiosnę będę cięła moje rozchodniki jak dziewczyny piszą.
U mnie dziś znowu pada wczoraj było pięknie ogarnęłam kawał ogrodu i posadziłam nowe vanilki