Ja myślę, że pod linijkę łatwiej Trudniej, zrobić tak żeby wydawało się, że sobie samo urosło . I ciągle coś kwitnie, i kolory się komponują. Jedno drugiego nie zagłusza i jeszcze wysokością jest odpowiednio, uff.

łatwiej albo i nie ja chcę pod linijkę a nie umiem ale tak jak Mirelka pisze, mi też podoba się to co ładne, nie ważne jak

Prawdateż się pod tym podpisuję

Mirellko u mnie nic się nie dzieje Wracam ciemno, pada i zawsze gdzieś jeszcze lecę. Ale myślę już o uporządkowaniu działki. Tam się muszę udać z aparatem i zacznę kombinować. Mam dwie długie rabaty do uporządkowania, zwrócę się o pomoc oczywiście

Ufff... Nadrobiłam! Jestem ciekawa na czym to wszystko stanie ale fajne pomysły się pojawiły.

Mirelko wydaje mi się, że teraz to raczej nic nie rób. Co ma być, to będzie. O każdej innej porze roku doradziłabym je podnieść do góry (czyli albo posadzić od nowa - wyżej, albo widłami podważyć i podnieść do góry). Ale teraz zima, raczej nie da się nic zrobić. Lepiej korzeni nie ruszać.