Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Mirelli

Ogród Mirelli

MirellaB 11:07, 18 sty 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Warmia napisał(a)
Ale super zakupy. Gdzie tyle nasion mieli? Przyznaj się. Co kupiłaś?

Marta tyle tylko ujęłam na fotce, ale mieli więcej.

Zaczynam jeździć po centrach ogrodniczych, zaczęłam od Primaflory w Owińskach.

Cieszę się, bo lawendę francuską nasionka kupiłam, ta akurat mi się bardzo podoba, ciemna fioletowa.
Nie wiem czy to czasem nie jest taka jak ma Twoja sąsiadka na przedpłociu pamiętasz?
Na opakowaniu jest napisane, że jest uprawiana jako roślina jednoroczna, szkoda
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 11:09, 18 sty 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Agatek napisał(a)
zbliżenie na nasionka potrzebne

No co Ty Opakowania mam focić
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 11:13, 18 sty 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
olga80 napisał(a)
oj jakie połacie kwiatów, bratki żółte jak dla mnie są oznaką wiosny nasionek widać pełne wieszaki więc było z czego wybierać

Zawrót głowy Kasa wydana, ale ile radości
Chyba w tym roku do donic właśnie bratki posadzę, bardzo je lubię
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 11:24, 18 sty 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Toszka napisał(a)


Sukces niewiotkiej hortensji leży w wyborze sadzonki, a potem w cięciu. Podwiązywanie, podpieranie niestety uszkadza delikatne gałązki. Najważniejsze jest odważne cięcie i zostawianie tylko gałązek nie cieńszych niż ołówek. Cienkie gałązki nigdy nie pogrubieją. Niestety.
Przy psach najlepiej wyprowadzić hortkę w mini drzewko lub wybrać odmianę niepokładającą się jak np. Pinky Winky lub o podobnym pokroju.

Kulki na pniu polecam tylko cisowe. Prawda jest taka, że cis to cis i żaden substytut go nie zastąpi.
Można teoretycznie podsadzić rododendronami ale tylko "repens" (niskie i tylko kwitnące na czerwono). Druga kwitnąca opcja to azalie japońskie, które śmiało można formować. Jednak towarzystwo cisa i kwasolubów trudne będzie do utrzymania siedliskowo. Azalie mają ten plus, że nawet jak zostaną połamane przez psa to szybko się się odbudują i zagęszczą. W zależności od odmiany zimą mają ciemnozielone, czerwone lub bordowe listeczki. Jeszcze jedna wyższość azalii nad rodkami to to, że "histerycznie" nie reagują na za wysokie ph.

Żurawki przy psach ledwie dają radę - jeśli serce zostanie nadepnięte to trup niemal na amen. Listki połamane i wieczny stres dla ogrodnika. Wyglądają jak rozdeptane, przyklapnięte kapusty. Carexy takie wypadki lepiej znoszą.

Toszko fajnie, że odwiedzasz mój wątek. Ty jesteś skarbnicą wiedzy i dobrych rad

Hortensja Pinky Winky jest bardzo łądna, ale Vanille Fraise jak dla mnie ładniejsza. U mnie raczej nie ma znaczenia jaką posadzę, bo każda może być złamana przy takiej sile jaką mają moje psy. Dlatego obowiązkowo przez pierwsze lata musi być ochroniona. Nie wiem jeszcze czym to zrobię, ale coś musi być.
Czasem jak coś złamią to wychodzi na dobre. Złamały rododendrona i pięknie wypuścił w tym miejscu

O żurawkach właśnie tak myślałam, że są za delikatne i będą zadeptane, a Ty to potwierdzasz, więc w przedogródku z nich zrezygnuję.

A oprócz Carexów to jakie odporne na zadeptanie trawki byś radziła pod hortensję posadzić?
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 11:27, 18 sty 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Dominika11 napisał(a)
stokrotki są czaderskie

musze się też zaopatrzyć w kilka lilii, kupiłam dwie na próbę i są super, więc mus jeszcze dokupić

Dominiczko ja też mam mało lilii odmianowych.
Mam duży szpaler tych takich pomarańczowych zwykłych, wiesz pewnie jakie to są.
Mam jedną odmianową dość ładna jest, ale są ładniejsze.
Sukcesywnie będę kupowała.

Teraz będę obserwowała jak ta w domu będzie się rozwijała.
Nawet już jej fotki zrobiłam
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 11:30, 18 sty 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
AsiaK_Z napisał(a)

Aaaaaa, to oni są już wiele lat. Zamykają na sezon zimowy? W sumie mają rację

Tak oni są wiele lat. Ja ich znam od 2009 roku. 16 stycznia mieli otwarcie, więc chyba zamykają.
Myślę, że teraz to w marcu się wybiorę, może już na zewnątrz będą mieli roślinki
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 11:34, 18 sty 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
AnnaCh napisał(a)
Mirelko, aksamitki na 100% Ci wyjdą Toż to u mnie sią samo co roku rozsiewa jak chwast. Łubin w sumie też łatwy jest.

Aksamitki to mój mąż wybrał. Duża pełna odmiana 60-80 cm wysokości
U mnie w domu rodzinnym na działce mieliśmy zawsze te kwiatki, różne odmiany, ale mówiliśmy na nie turki

Łubin już mam, ale jeszcze dokupiłam
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Dominika11 11:45, 18 sty 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
to pokaż bom ciekawa
jaka to odmiana ???
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Toszka 11:50, 18 sty 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
MirellaB napisał(a)

Toszko fajnie, że odwiedzasz mój wątek. Ty jesteś skarbnicą wiedzy i dobrych rad

Hortensja Pinky Winky jest bardzo łądna, ale Vanille Fraise jak dla mnie ładniejsza. U mnie raczej nie ma znaczenia jaką posadzę, bo każda może być złamana przy takiej sile jaką mają moje psy. Dlatego obowiązkowo przez pierwsze lata musi być ochroniona. Nie wiem jeszcze czym to zrobię, ale coś musi być.
Czasem jak coś złamią to wychodzi na dobre. Złamały rododendrona i pięknie wypuścił w tym miejscu

O żurawkach właśnie tak myślałam, że są za delikatne i będą zadeptane, a Ty to potwierdzasz, więc w przedogródku z nich zrezygnuję.

A oprócz Carexów to jakie odporne na zadeptanie trawki byś radziła pod hortensję posadzić?


Pinky Winky dałam jako przykład pokroju mocnej, grubej, sztywnej hortki. Nie jest to moja ulubiona horka i także wolę Vanille, które niestety są kruche, łamliwe i delikatne. Jako posiadaczka 2 piędziesiątek i 1 czternastokilogramowej myśliwskiej destrukcji mogę śmiało polecić carexy Frosted Curle, Bronze Form i tym podobne pokrojem.
Doskonale zdają egzamin irysy syberyjskie, które po kwitnieniu rewelacyjnie udają kępy traw. Lilie podobnie mogą trawy udawać. Stopy tychże można podsadzić bergenią. Takie nasadzenie można uzupełnić w dużej ilości jednolitymi cebulowymi liliami np. orientpet.... i
zdaje się wyszło w praniu zupełnie nowatorskie nasadzenie
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Warmia 12:10, 18 sty 2016


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
MirellaB napisał(a)

Marta tyle tylko ujęłam na fotce, ale mieli więcej.

Zaczynam jeździć po centrach ogrodniczych, zaczęłam od Primaflory w Owińskach.

Cieszę się, bo lawendę francuską nasionka kupiłam, ta akurat mi się bardzo podoba, ciemna fioletowa.
Nie wiem czy to czasem nie jest taka jak ma Twoja sąsiadka na przedpłociu pamiętasz?
Na opakowaniu jest napisane, że jest uprawiana jako roślina jednoroczna, szkoda

Lawendę francuską miałam. Przetrwała mi jedna sadzonka w zeszłym roku. Nie wiem czy tę zimę przeżyje. A moja sąsiadka ma zwykłą lawendę.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies