A trafiła bidna przeszła sporo, my ją przygarnęliśmy z "tymczasowego domu" była tam bo ktoś wyrzucił ją szczenną ech ludzie są czasami potworami
teraz ma nas, wyjazdy na działkę, bieganie po lesie, pływanie w jeziorze i towarzystwo moich piesków z domu rodzinnego
Twoje słodziaki są kochane choć rozrabiaki
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Jaka musi być szczęśliwa
Fajnie, że znalazła wspaniały dom
Moje też mają u mnie dobrze. W tym roku Dakusia zabieram na wakacje nad morze, bo jeszcze morza nie widział, a Abi zostanie z eMem w domu, bo mały remoncik się szykuje
U mnie dziś był kalejdoskop pogodowy
Słońce, deszcz, niebieskie niebo, to śnieg, to słońce , to chmury, to deszcz itp...
Ładne hiacynty juz masz, a i doniczka piękniusia
pozdrowionka