Ale pięknie zakwitł.

To mnie zmartwiłaś. Preparaty, które kupiłam do najtańszych nie należały i tak myślałam, że za to już bym miała nowe krzewy. Ratuje je, bo to prezent od mojej mamy, a jestem bardzo sentymentalna. Chciałam dzisiaj spryskać, ale zimno i wieje. Napisz mi jeszcze proszę jak Twoje wyglądały jak marniały już na dobre.

Mirella, ale z tego co widziałam, to Ty masz po prostu nawóz florovit, przyda się w ogrodzie do innych roślin i pinivit, nawóz do iglastych wykorzystasz wszystko spokojnie. Jak wyglądały, liście opadały bardziej w dół, zwisały, w końcu zrobiły się suche. Widziałam, że ktoś ratował namiotami foliowymi, ale chyba też bez efektu. Tak, czy inaczej, trzymam kciuki, bo to w końcu żywe rośliny i mogą zrobić niespodziankę

Marto, a czy to pierwszy w tym sezonie u Ciebie oprysk miedzianem?
Ja miedzianem pryskałam tyg.temu, a teraz będę pryskała promanalem. Kupiłam wczoraj, dzisiaj chciałam spryskać, ale za zimno i wieje.

Niestety pierwszy, ale u nas w polu ciągle wieje i jest zimniej niż w zamkniętej przestrzeni. Wczoraj mi powiedziano, że to już ostatni dzwonek, a tu znowu w nocy ma być przymrozek i skończy się na tym, że w ogóle nie zrobię oprysków
Promanal też wczoraj zakupiłam, ale ten sam problem. Muszą być odpowiednie warunki.

Pogoda niestety zawiodła . U mnie też od pola wieje.
Tak się zastanawiam czy zamiast miedzianem nie lepiej u Ciebie już teraz zrobić oprysk promanalem? Zapytaj Madżenke

W Swarzędzu w ogrodniczym spec od roślinek powiedział, że jeszcze mogłabym, ale musi być ciepło i to już ostatni dzwonek, więc chyba będę musiała sobie niestety odpuścić.

Marta, ale przez najbliższych kilka dni znowu ma być ciepło do stopni, więc pryskaj