Udaje się tez taniej ja w tym tygodniu kupiłam za 25 zł. tylko nie rozumiem po co ją okrywać na zimę - jedna moja dwa lata spądziła w donicy i nic jej nie było. a taka roślinka "zapakowana" wygląda niezbyt atrakcyjnie i chyba się trochę męczy - tym bardziej, ze to roślina zimozielona. czy to jakaś inna odmiana?
Dziękuję Ci serdecznie za informację. Wszystko będę robiła jak radzisz☺. Cierpliwie poczekam i dam Ci znać co się dzieje. W sobotę pojadę po preparaty na oprysk.
Niestety odmian moich rh nie znam, taka gapa ze mnie wyrzuciłam przyczepione do nich kartki. Moje rh wydaje mi się, że rosną w fajnym miejscu tzn. rano słońce wschód i dalej południe słońce do godz. 13-14-tej. Jeżeli chodzi o korę to jej też nie dam, zostanie goła ziemia bez spulchniania. O podlewaniu zawsze pamiętam, nie mam z tym problemu ☺
Jeszcze raz dziękuję, że poświęciłaświat mi swój czas, podzieliłaś się wiedzą i wszystko tak jasno napisałaś.
Pozdrawiam Cię serdecznie ☺
Z braku czasu do Kostrzyna nie pojechałam. Kiepsko było z wyborem, bo nie mieli 5 szt, więc jak w końcu dostałam to brałam i trochę przepłaciłam.
Muszę jechać do Kostrzyna i na spokojnie rozeznać się tam w szkółkach
Posadziłam cyprysiki z L. Korzenie bardzo poucinane. Taka cena za taką wysokość nawet jak nie przetrwają to i tak opłacało się spróbować.
Jak mi się one podobają
No to chyba prawie wszystko już jasne z wyjątkiem jeszcze jednej informacji. Poniewaz jak piszesz rosna do godz 14 w słonecznym miejscu to musisz pamiętac by je cieniowac jesli zdarzy sie tak ze ziemia bedzie zamarznięta a ostre słonko bedzie swieciło. Oczywiście to nie chodzi o ten sezon bo już zima sie skończyła ale o nastepne. Często w styczniu bywa ostre słońce i rh transpirują wode z liści a przy zamarzniętej ziemi nie moga jej pobrac z podłoża i wtedy usychaja , to zjawisko nazywa się suszą fizjologiczną i wazne jest by rh wtedy przykryc czymś by nie wydalały za duzo wody.Poniewaz rh były przesadzane a deszcze nie padaja to podlej je.No i życzę by rosły i pięknie kwitły.