Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

jolka 21:37, 17 wrz 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Renia, jak patrzę na ten Twój ogród to wiem, ile pracy pielęgnacyjnej mnie czeka w przyszłym roku. Wszystko masz piękne, soczyste, zdrowe. Evergoldy jak z żurnala. O trawniku nie wspomnę. Bajka

Nawiązując do dyskusji o grackach, u mnie przyrastają dość wolno, ale kwitną bardzo obficie.
Już co najmniej 2 tyg. są całe w pióropuszach
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jankosia 11:10, 18 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Renia, pamiętasz że dary od Ani dla Ciebie czekają u mnie? Podjedziesz jutro?
Dobrze że nie pojechałaś do Skierniewic, na pewno nie wróciłabyś z pustymi rękami i teraz byś główkowała
W temacie gracków, mój jedyny który przeżył poprzednią zimę a jest na 100% grackiem nie kwitnie. Te które kupiłam w tym roku kwitną ale one już w maju miały takie kępy że na pewno pędzone i to w sumie nic nie mówi. Ponadto te ze Rzgowa nie są moim zdaniem grackami- coś mi w nich nie gra, to inna odmiana. A skąd ty masz swoje? Od pani z Łasku czy ze Rzgowa? Czy z jeszcze innego źródła?
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
ren133 11:17, 18 wrz 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
jolka napisał(a)
Renia, jak patrzę na ten Twój ogród to wiem, ile pracy pielęgnacyjnej mnie czeka w przyszłym roku. Wszystko masz piękne, soczyste, zdrowe. Evergoldy jak z żurnala. O trawniku nie wspomnę. Bajka

Nawiązując do dyskusji o grackach, u mnie przyrastają dość wolno, ale kwitną bardzo obficie.
Już co najmniej 2 tyg. są całe w pióropuszach


Dziękuję Ci bardzo Jolu
A z trawnikiem nie jest tak slodko wczoraj zrywałam troszke darni w jednym miejscu i znalazłam tam sporo dorodnych pędraków!!! ... pierwsze co zrobiłam to wywaliłam łapkę na kreta!!! bo chyba wolę kreta niż pędraki Zobaczymy co czas pokaże ...
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 11:20, 18 wrz 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
jankosia napisał(a)
Renia, pamiętasz że dary od Ani dla Ciebie czekają u mnie? Podjedziesz jutro?
Dobrze że nie pojechałaś do Skierniewic, na pewno nie wróciłabyś z pustymi rękami i teraz byś główkowała
W temacie gracków, mój jedyny który przeżył poprzednią zimę a jest na 100% grackiem nie kwitnie. Te które kupiłam w tym roku kwitną ale one już w maju miały takie kępy że na pewno pędzone i to w sumie nic nie mówi. Ponadto te ze Rzgowa nie są moim zdaniem grackami- coś mi w nich nie gra, to inna odmiana. A skąd ty masz swoje? Od pani z Łasku czy ze Rzgowa? Czy z jeszcze innego źródła?


Fajnie
Jutro po pracy mogłabym podjechać?
A były może zawilce jesienne?
Musze się przyjrzeć Twojemu jak będę u Ciebie No cóż nawet jeśli moje to nie gracki to przyjdzie mi sie do nich przyzwyczaić
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
jankosia 11:29, 18 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Pewnie że możesz, zadzwoń tylko na chwilę przed żeby się upewnić że jestem.
Wiesz, dla ciebie to nie problem że to nie gracki. Mi jest mega przykro bo po tylu zimach, po ośmiu latach stracić takie wielkie kępy... :'( Przykro mi bardzo że w tego jednego kawałka któremu się udało będę musiała odtwarzać... Beznadzieja. No i ja lubiłam je właśnie za pokrój i za to że nie kwitną a nie za sam cienki liść. I teraz mam narwy. Ten od pani z Łasku będzie chyba tym co miał być ale też był ze szklarni i kwitnie Dla mnie w ogóle miskanty mogłyby nie kwitnąć - jestem inna
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
lindsay80 11:40, 18 wrz 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
ren133 napisał(a)


A są na którymś z tych Twoich pięknych zdjęć?
Edytka, prawda jest taka, że to Ty właśnie zachęciłaś mnie do postawienia jej w tym miejscu pamiętasz?
Buziaki


No są, te trawy przy tarasie to gracki.

Pamiętam i muszę przyznać, że to była bardzo dobra myśl
____________________
Tu ma być ogród :)
AnnaCh 11:43, 18 wrz 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
jankosia napisał(a)
Dla mnie w ogóle miskanty mogłyby nie kwitnąć - jestem inna
Monika, nie tylko dla Ciebie Ja też najbardziej lubię jak nie kwitną
____________________
Ania - Malutki pod lasem
ren133 11:58, 18 wrz 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
jankosia napisał(a)
Pewnie że możesz, zadzwoń tylko na chwilę przed żeby się upewnić że jestem.
Wiesz, dla ciebie to nie problem że to nie gracki. Mi jest mega przykro bo po tylu zimach, po ośmiu latach stracić takie wielkie kępy... :'( Przykro mi bardzo że w tego jednego kawałka któremu się udało będę musiała odtwarzać... Beznadzieja. No i ja lubiłam je właśnie za pokrój i za to że nie kwitną a nie za sam cienki liść. I teraz mam narwy. Ten od pani z Łasku będzie chyba tym co miał być ale też był ze szklarni i kwitnie Dla mnie w ogóle miskanty mogłyby nie kwitnąć - jestem inna


Zadzwonię oczywiście
A wiesz, że te moje gracki/niegracki kupowałam u pani w Ł
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 12:02, 18 wrz 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
lindsay80 napisał(a)


No są, te trawy przy tarasie to gracki.

Pamiętam i muszę przyznać, że to była bardzo dobra myśl


Idę oglądać
W sumie to powinnam Ci sie jakoś odwdzięczyć
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 12:04, 18 wrz 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
AnnaCh napisał(a)
Monika, nie tylko dla Ciebie Ja też najbardziej lubię jak nie kwitną


a mnie np Ferner Osten bardzo się podoba jak kwitnie ale z kolei ML kwitnących nie wyobrażam sobie po prostu

Aniu jeszcze nie odebrałam ale MERCI

Buziaki
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies