Czytam o kolejnych planach, jak coś chodzi po głowie, to dręczyć będzie i tak, dopóki nie zmienisz i nie zobaczysz w realu Ja tak mam, a nie zawsze zmiany potem mi się podobają
Ale ja nie chcę zostawić tej ścieżki Asiu...
Myślę nad tym żeby ją zdjąć i wyżwirować tą przestrzeń między trawnikiem a hortensjami ... oczywiście chciałabym również w tym żwirku porozrzucać nierównomiernie pare kulek i trawek a przed hortkami wybudować niski murek/ławkę ...
Renia - nie ukrywam, że siedzę cicho, bo nie mam pojęcia jak rozwiązać kwestię ścieżki Na żywo może bym poczuł temat, ale przez zdjęcia ciężko
Jednak kibicuję mocno!