Ja ostatnio przez tą suszę miałam doła ogrodowego. I wpadłam do Ciebie sobie humor poprawić jest przepięknie.
Tak myślę, że jakby tak ekipa się zebrała to wycieczka krajoznawczo-wykonawcza byłaby rewelacyjna. Jakby tak w każde miejsce wpadła banda 5 zapaleńców, to by raz dwa wszystko zrobił
Iwonko no mam nadzieję że przy okazji ja z tego wszystkiego nie odlecę Na rabacie rosną berberysy erecta, tuje daniki, trzmielina i czosnki Krzyski. No miejsca tu za wiele nie ma bo może z metr będzie.
Asia chyba ściągnęłam Cię myślami.Tak sobie dziś właśnie pomyślałam że dawno Cię nie było na O. A dola ogrodowego to łapię często. Ostatnio chyba przez roboty ziemne których nienawidzę i przez brązowienie i żółknięcie niektórych roślinek.Wiesz tu na forum pokazujemy to co najlepsze w naszych ogrodach a to co nie zadawala chowamy...
A co u Ciebie ? Wakacje?
Wakacje, ale na razie dom odgruzowuje powoli. Włączyło mi się ADHD z planowaniem, bo jeszcze jedno miejsce planuje rozgrzebać, choć poprzednich nie skończyłam Ale właśnie przez to, że mnie towarzystwo ogrodowiskowe ławeczkami zaraziło.
Pogoda nie rozpieszczała i właśnie przez to mi padło albo prawie padło trochę roślin, które czekały na posadzenie - podlewanie przez ostatnie dni roku szkolnego przejął kto inny no i niestety przez to w tym sezonie już ładnie raczej w nowych miejscach nie będzie. No ale uczę się cierpliwości
A z tym żółknięciem to też… najgorzej, że ten jeden grab dalej się nie zebrał. Na ziemię się doczekać nie mogę, żeby posadzić też już coś gdzieniegdzie. No ale niektórych rzeczy nie przeskoczymy.
No właśnie z tą cierpliwością jest najgorzej. Z pewnych powodów w jednym miejscu nie da się nic robić...człowiek skacze w inne....po drodze nowe pomysły.....nagle jakaś roślinka wypada wiec dumamy co teraz i tak kręcimy się po tym ogrodzie...I w końcu siadamy z kawą zmęczone i same nie wiemy co dalej....czy tu kopać, czy tam przesadzać, czy podlewać.....czy jechać do ogrodniczego zobaczyć co nowego mają ( w ramach odstresowania)...... Tak przynajmniej jest u mnie...niestety.
Aga pięknie masz na froncie i przy tarasie jak tyły zrobisz w takim stylu to ogród będzie przeboski !
Mój ogród powstawał przez kilka lat, więc to nie tak hop siup. Ale fajne były te lata planowania ,zmieniania,tyrania teraz już tylko kosmetyka i podziwianie Ty też się doczekasz i będziesz z siebie dumna