To chyba lepiej Mirko . Z jednej strony lubię ciepło i fajnie korzystać ze słonka i przyjemniej temperatury.
A z drugiej strony wszystko rozwija się w błyskawicznym tempie i tak samo szybko przekwitnie. Nie zdążę się nacieszyć wiosennymi kwiatami, a ja lubię jak tulipany długo kwitną. Do tego potrzebna jednak chłodniejsza aura. U mnie nadają jeszcze 17-18 stopni, ale z większym zachmurzeniem.
A teraz historyjka obrazkowa o tym w jak szalonym tempie zakwitają rośliny przy stosunkowo wysokiej temperaturze.
Masz racje wiosna sie trzeba nacieszyc a jak takie wysokie temperatury to wszystko po jednym dniu przekwita , no i deszcz jest bardzo potrzebny.Oby popadało.
Tutaj w dzień było jeszcze ciepło. Dopiero wieczorem się ochłodziło. Miało trochę popadać, ale ksiądz lepiej kropidłem kropi niż ten deszcz u nas padał.