Tutaj w dzień było jeszcze ciepło. Dopiero wieczorem się ochłodziło. Miało trochę popadać, ale ksiądz lepiej kropidłem kropi niż ten deszcz u nas padał.

Coś mi natchnienia brak do robienia zdjęć. Jak wychodzę do ogrodu to się biorę za jakieś prace, a końca tych nie widać. Dziś w ogródku nie pracowałam i miałam chwilę na fotografowanie

Wiosenne obrazki

Joasiu, masz dorodne hiacynty...nie wiem dlaczego moje przy kolejnym kwitnieniu mają mniej kwiatków. U mnie nie pada, a przydałoby się

Pięknie Ci zakwitły

moje nie przeżyły jednak dołowania w donicy, tulipany tak, będą zaraz kwitły, a hiacynty przegniły.

To tak jak u mnie a korzonki mi wysiadły od zimna, ledwie łażę.

Piękne fotki jak na brak natchnienia, to efekty świetne

Temperatury wróciły do normy, na szczęście. Wolę taką wolną spokojną wiosnę.
Czy zasilasz swoje hiacynty? Ja właśnie kupiłam nawóz do cebulowych i zastanawiam się, kiedy można im podsypać