Krysiu, umbry zostają hehe może warto się przejechać w Polskę i je kupić? Moje przyjechały spod Krakowa może ktoś z okolicy mógłby Ci kupić?? Kasiu, jak będę użytkowała zapłocie, to zrobię sobie kawałek z truskawkami. Ale bez przesady. Nie samymi truskawkami człowiek żyje kot nie wrócił na noc, teraz też go nie ma pod drzwiami Gabi się obudzi i będzie rozpacz