Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

popcorn 07:34, 22 mar 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
W Lodzi nie ma dobrych cen... jedynie na targu na Bałutach można fajne roślinki za niezłe ceny wyhaczyc; wczoraj dziadek miał fajne prawie kulki bukszpanowe po 12 zl/szt. Zagłębie szkółek za to jest w okolicach Lasku i Łopatek - droga na Sieradz. Jakbyś chciała to możemy jechać którejś soboty, ale to w kwietniu ruszy na całego dopiero.
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 08:55, 22 mar 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dzisiaj zamiast deszczu spadło troszkę śniegu... brr... juz go nie ma, ale rano ręce mi opadły Jak się ociepli, pewnie będę musiała podlać całość żeby nawóz się rozpuścił a nie zmarnował i zwietrzał.
____________________
Mój nowy ogródek
Rench 11:14, 22 mar 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Macham niedzielnie
Taki wczesny oprysk miedzianem to profilaktyka. Za miesiąc,jak już będzie bardziej ciepło i liście się rozwiną,możesz prysnąć drugi raz,nie musi to być miedzian.
Może być jakikolwiek inny oprysk przeciwgrzybowy.
Ja ostatnio kupiłam 2 w 1 i na grzyba i mszyce,za jednym zamachem rozprawię się z niszczycielami
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
ren133 11:30, 22 mar 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
popcorn napisał(a)
W Lodzi nie ma dobrych cen... jedynie na targu na Bałutach można fajne roślinki za niezłe ceny wyhaczyc; wczoraj dziadek miał fajne prawie kulki bukszpanowe po 12 zl/szt. Zagłębie szkółek za to jest w okolicach Lasku i Łopatek - droga na Sieradz. Jakbyś chciała to możemy jechać którejś soboty, ale to w kwietniu ruszy na całego dopiero.


O Łopatkach to wiem) Kiedyś odpisałaś mi na ten temat u kogoś na wątku. Ja mam do Łasku 15km. Muszę tam podjechać ale może, tak jak piszesz, po świętach
Dzięki
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Mala_Mi 11:41, 22 mar 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Topinambur Kasya bardzo ładny bo zapalikowany, u nie to wszytko poległo na rabatach Sucho było i żadnej tyczki nie byłam w stanie wbić ziemie..
Ty sadzisz a ja wykopuję
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
popcorn 13:44, 22 mar 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Renato, dzieki za info! To mozna profilaktyczne p/mszycom pryskac? hmm warte rozwazenia, bo co jak co, ale mszyce sa na rozach praktycznie co roku...

Ren, akbys sie wybierala, napisz, to Ci wyjasnie co i jak gdzie pojechac, gdzie warto a gdzie szkoda czasu; chyba ze czegos konkretnego szukac bedziesz. Chetnie sie w ktoras poznokwietniowa sobote tez wybiore

Aniu, ja posadzilam w doniczkach, bo sie przestraszylam! I nie wiem czy w ogole go posadze, nawet za plotem jak ma smakowac jak zmarzniete ziemniaki, a potem opanowac wszystko, to chyba nie chce

Wlasnie podlewalam ogrodek. Sasiedzi zapewne mysla ze oszalalam h zajela mi calosc. Staralam sie wplukac kulki nawozu w ziemie/ w kore, zeby nie zwietrzal. Wczoraj prognozowany opad byl inestety sniegiem, nie deszczem Poki nie spadnie deszcz, moze troche nawozu sie uchowa.

Slonko cudne, ale mroz! Kolo zera, w cieniu snieg sie utrzymuje w zakamarkach :/
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 18:16, 22 mar 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Stwierdzam ze żadna z werbenek zostawionych w gruncie nie przetrwała zimy. Niektóre okopczykowane, część przykryta - kora plus mata jutowa + mata kokosowa. Nic z tego, a przecież zimno bardzo nie było. Trzeba było wszystkie wykopać. Choć te przechowywane na parapecie ładne nie są Jeszcze z miesiąc zanim będzie je można bezpiecznie hartować, a wcześniej trzeba będzie je porządnie obciąć, bo suche badyle ładne nie są
Nie siałam wcale, chociaż może posieje? Nasiona zebrałam, niewiele ale jednak..
____________________
Mój nowy ogródek
Kasya 18:25, 22 mar 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43938
popcorn napisał(a)
Stwierdzam ze żadna z werbenek zostawionych w gruncie nie przetrwała zimy. Niektóre okopczykowane, część przykryta - kora plus mata jutowa + mata kokosowa. Nic z tego, a przecież zimno bardzo nie było. Trzeba było wszystkie wykopać. Choć te przechowywane na parapecie ładne nie są Jeszcze z miesiąc zanim będzie je można bezpiecznie hartować, a wcześniej trzeba będzie je porządnie obciąć, bo suche badyle ładne nie są
Nie siałam wcale, chociaż może posieje? Nasiona zebrałam, niewiele ale jednak..


Moja chyba tez nie żyje chyba ze wyjdzie potem coś z korzeni
Nie wiem czy nie wyschla. Jest okropnie sucho
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 18:27, 22 mar 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Moje są brązowe aż do powierzchni ziemi. Nie wyrywałam, obcięłam na łyso, zobaczymy?
Skończyły mi się słoneczne parapety, Młoda protestuje bo u niej tez nastawiałam pomidorów
____________________
Mój nowy ogródek
rozark 19:12, 22 mar 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
popcorn napisał(a)
Stwierdzam ze żadna z werbenek zostawionych w gruncie nie przetrwała zimy. Niektóre okopczykowane, część przykryta - kora plus mata jutowa + mata kokosowa. Nic z tego, a przecież zimno bardzo nie było. Trzeba było wszystkie wykopać. Choć te przechowywane na parapecie ładne nie są Jeszcze z miesiąc zanim będzie je można bezpiecznie hartować, a wcześniej trzeba będzie je porządnie obciąć, bo suche badyle ładne nie są
Nie siałam wcale, chociaż może posieje? Nasiona zebrałam, niewiele ale jednak..


Ja wysiałam dużo więcej niż potrzebuję to ci oddam ile chcesz
Ale roboty odwaliłaś przez te parę dni fiu, fiu
____________________
pozdrowionka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies