no jak nei ma wiosny jak jest - przecież widac na każdym zdjęciu!!
Ewa, czy z tyłu na krzaczku to są te zwykłe plastikowe obejmy do podtrzymywania roślin? Jak one Ci sie sprawdzają? Dają rade z niżej podciętymi hortensjami bukietowymi czy nie bardzo?
tak to plastikowe obejmy, piękne teraz nie są ale jak się krzew zazieleni to zupełnie są niewidoczne; mam je od ub. roku i stwierdziłam że zdały egzamin, bo wcześniej gałęzie leżały na ziemi a w ub. roku sterczały do góry. Mam nadzieję że jak się nauczę umiejętnie ciąć hortensję i zostawię tylko mocne gałęzie, to zrezygnuję z nich całkiem, ale to jeszcze nie teraz