a tu pytanie do znawców:
mam chorego RH- to już kolejny który zapadł na chorobę grzybową, co roku wymieniam kilka egzemplarzy, aktualnie objawy ma tylko ten i to w połowie; moje pytanie- czy obciąć tę chorą lewą część i patrzeć jak będzie rosłą reszta czy pozbyć się go w całości?
Po tych fotkach jeszcze raz rozważam przeprowadzkę do Ciebie! Moje rh też tak wyglądają, ale obsikuje je pies, dlatego muszą zmienić miejscówkę i to chyba na inny ogród, bo już nie mam gdzie ich przenieść.