Doczytałam, róże historyczne tnie się po kwitnieniu, ale tylko te, które kwitną RAZ, te, ktore powtarzaja kwitnienie - wiosną
Właściwie sadziłam ją bez jakiś wielkich nadziei na piękne kwiaty, po prostu żeby zapełniła pustą donicę; ale może jeszcze ją pokocham i pół ogrodu przekopię żeby miejsce jej znaleźć
U mnie nic takiego sie nie dzieje, moze molinia? tez mam problem z podlewaniem donic, nawalam i sa wyrzuty sumienia
Dobrze że mszyca zdążyła z nich opaść do zdjęcia Dziękuję za dobre słowo
Piękne widoki u Ciebie. Jaka śliczna doniczka z truskawkami Louisa w donicy wyglada bardzo zdrowo. Podlewanie samo nie wystarczy, musisz ja tez nawozić. Czasem warto jej też prysnąć nawozem liście Mimo ze to róża historyczna, możesz ja ciąć wiosną, bo ona kwitnie na tegorocznych pędach. Moją ciełam przed Wielkanocą a ucięte gałązki wysłałam Gosi z Ogrodu z widokiem na Lanckoronę. Teraz ma mnóstwo pączków.
No ja myśle, że ją pokochasz, jak ją raz powąchasz Jesli donica wysoka, to gałązki ładnie sie bedą zwieszać (bo są wiotkie) i będzie ładnie kwitnąć
molinia variegata rosła u mnie w jednym miejscu chyba z 10 lat stan idealny tylko szła w objętość