Cenne Martus a ja i tak dumam i dumam ....zawsze starsze drzwewo wyglada piekniej a te w W. Mnie zauroczyły ale tsk naprawde to tez potrafia byc potfory )))
Ewciu jak je zobaczyłam to zaraz pomyslałam zeby tak prowadzić Amanogawy ) podobne sa w pokroju tylko te maja cały czas piekne bordowe liscie )) wiosna juz spróbuje moje dziobnąć troche.
Boje sie bo to duze drzewa a miejsca mam tam mało gdzie ich potrzebuje i chyba zostanę przy nigrach ale cały czas cos kombinuje )
no zielone liście z ambrowca to raczej nie spadną
przynajmniej u mnie
u Reni też taki przebarwiony jak Twój
u mnie to był tylko 1 raz przymrozek i to nawet termometr go nie wykazał, bo zmarzło przy gruncie, a termometr mam wyżej
dobrze że napisałaś że to kolumnowy, bo się zastanawiałam czemu taki szczupły
mój jest u dołu dużo szerszym stożkiem
ja mam z tym duzy kłopot ......zwyczajnie nie jadam u ludzi (robie za dziwolaga) ...chyba ze to sa swieze warzywa i owoce ......ale w naszej kulturze mało kto je podaje....salatki zwykle sa wymemłane w dziwnych sosach ...zamiast żeby te sosy stały obok .....tak samo jak gotowanych jałowych ziemniaków na stole nie uswiadczysz......zwykle sa obficie polane okrasą o gotowane jałowe warzywa tez trudno ...buła z masłem musi byc ....i zasmażka
najgorsze sa wycieczki zorganizowane ...nawet za dopłata jest trudno zamówic to co chcesz zjesc
trudny temat ...ale przynajmniej juz "insekty" wprowadzaja dobre..nieszkodliwe jedzenie
a ludziom nawet jak mówisz ze tego nie bedziesz jeść to i tak beda nalegac zeby spóbowac ... bo takie dobre
Takie kolorowe fotki poprawiają nastrój.Wybór drzew do ogrodu to nie lada wyzwanie z którym nie umiem sobie poradzić.Wiem,że masz dużo swoich problemów i to ważniejszych niż moje drzewa ale gdybyś zajrzała do mnie będę wdziecznapozdrawiam serdecznie