Gdybyś kiedykolwiek chciała to zrobić - wiesz, jak mnie znaleźć
Royal Burgundy w tym roku zakwitła mi, ale słabo. Za to kwiaty ma ładniejsze od Nigry. Liście w kształcie i wielkości też ma ładniejsze, ale kolor w sezonie gorszy - nieco bury. Rekompensuje to intensywną czerwienią jesiennej przemiany. Pokrój u mnie nie do oceny, bo jest młoda, mała. Ale wydaje się bardziej uporządkowana niż Nigra.
Tulipanowiec piękny, a borówki ślicznie się przebarwiły. Fajnie, że trochę humor Ci się poprawił. Życzę wytrwałości i zdrówka dla wszystkich
Ewcia. Ja uwielbiam Twój humor. Nie wyobrarzam sobie przeżyć bez niego nadchodzącej szarugi
Ewo a ten Ambrowiec to jaki? KOlumnowy?
Ekstra widoki
Fajnie, że optymizm powrócił i oby juz Cię nie opuszczał ... jesień piękną masz u siebie Drzewa jednak robią dobra robotę w ogrodzie
jesteś
Dzięki za fotkę z dedykacją Ambrowiec to moje niedościgłe marzenie.... Cieszę sie że małe radości sie u ciebie pojawiły Ewuś. Tak trzymaj!