gromadzenie dekoracji przedświątecznych idzie mi opornie, bo pomysłów i kasy brak, ale coś tam się dzieje; szału nie ma ale moim celem było niepowielanie czerwono- srebrnych świecidełek z tamtego roku
I jesień obejrzałam, i o zanikającej różance poczytałam, i dekoracje świąteczne obejrzałam. Dekoracje piękne na tle ceglanej białej ściany. A róże, no cóż... Ja się w nie właśnie wkręcam i wciąż chodzą mi po głowie.