Toć to u Ciebie przedwiośnie i słoneczko , zazdroszczę .
Ja dumam właśnie czy ruszać i przesunąć roże , czy moze coś dosadzić na lekko poszerzoną rabatę
Agnieszko, ja tak patrzę na prognozę i w sumie nie wiem kiedy i czy w ogóle będę je kopczykować.
Dopiero na początek stycznia zapowiadają jakieś -1 w dzień / -8 w nocy, co tez nie jest temperaturą krytyczną i wymagającą kopczykowania. Moze w wolnej chwili przed Sylwestrem okopczykuję pare wrażliwszych odmian i zobaczę czy mam kś ze strefy 7, a reszta powinna wytrzymać zasadniczo nawet do -23C (strefa 6 USDA). Na pewno trzeba kopczykować te świeżynki z tego lata/jesieni, a warto też się zastanowić nad tymi co ewentualnie sadziłaś wiosną i poprzedniej jesieni. Inna kwestia poza niskimi temperaturami jest taka, ze jeżeli róze są słabo osłonięte przed zimowymi wiatrami poprzez ogrodzenie lub inne rosliny, to też moze kiepsko wpłynąć na ich zdrowie, ale to juz musisz sama ocenić.