Kuba napisał(a)

muszę przyznać że wielkością i jakością zakupów grupa wrocławska zdecydowanie wyprzedziła grupę śląską
za hiacyntami to tapeta? fajne te maziaje
z zakupów najbardziej zazdroszczę stokrotek, niby pospolite ale radują

Dzisiaj dziewczyny naprawdę miały całe siatki Jak to na takim shoppingu - każda się wzajemnie napędza co by tu jeszcze kupić: jak jedna coś upatrzy, inne też już chcą.
Gdybyśmy były każda z osobna, zakupy by było o wiele skromniejsze Ale raz na jakiś czas mozna sobie przecież na szaleństwo pozwolić

Za hiacyntami tapeta. Długo tych maziajów szukałam - ta jest akurat z Hooked on Walls.

super zakupy, donica z hiacyntami śliczna

Hi hi ten deszcz dizisja potrzebny coby łupy w domu wykorzystać

Masz rację że sie tak nakręciliśmy, że mam zaspas cebulowych i hortensji na najblizszy miesiąc

lindsay80 napisał(a)

super zakupy, donica z hiacyntami śliczna

Dzięki
Wianek Wielkanocny sobie odpuściłam, bo mam wrażenie, że dopiero co robiłam bożonarodzeniowy ale pokusiłam się na taką drobną dekorację Świateczną

Madzenka napisał(a)

Hi hi ten deszcz dizisja potrzebny coby łupy w domu wykorzystać

Masz rację że sie tak nakręciliśmy, że mam zaspas cebulowych i hortensji na najblizszy miesiąc

Ty to szczęściaro masz wiatę nad głową, by w deszczu doniczki ozdabiać, ja w sobie tyle entuzjazmu nie znalazłam. Stoi wszystko w garażu i czeka na polepszenie pogody...

W końcu doczekalismy się słoneczka!

Z tej radosnej okazji zapodałam sobie dzień wolny od pracy biurowej na rzecz pracy ogrodowej
A mianowicie:
- dokończyłam cięcie traw (pod nóż poszły ostatnie Amazony)
- ściełam budleje
- opryskałam miedzianem "owocówkę", bukszpany i rodki
- posadziłam parę kwiatków "z torebeczki" - orliki, gipsówkę, lilie (do donicy)
- sypnęłam azofoską pod cebulowe i drzewka
- uzupełniłam skrzynki w warzywniku i krokusową rabatę ziemią (jesienią ściągaliśmy z niej darń, by w tym roku przykryć kamyczkami)

Na wsadzenie czekają kolejne kulki bukszpanowe: w tym roku kulek nie ma w I., ale w innych marketach budowlanych jest ich spory wybór.

No i nie wyrobiłam się z doniczkami tarasowymi - to będzie zadanie na weekend.

Kilka zdjęć z dzisiaj:

Ciachnięte trawki, a lawenda jescze czeka




Krokusy otwierają kwiatki:




Iryski, tulipany i już spore czosnki:

Fiu pracowity dzien miałaś słoneczko dało takiego speada ?

Sloneczko i z nim zwiazana okazja w koncu zrobic oprysk miedzianem poprzedni splynal ze sniegiem

Dobrze, ze nie zrobilam tych donic - w nocy bylo chyba z -3, stokrotki by padly.
Poranek oszroniony...

A ja zmarnowałam taki słoneczny dzień
Perfkcyjnie ogarnęłaś ogród brawo