Na ten Drugi Dzień Świąt życzę wszystkie co najpiękniejsze


i zapytuję, co oznacza ,,kulkowanie róży"??? Jam w końcu Zielona Ania ,,Kulkowanie róży" brzmi dość intrygująco...

Aniu dzięki z całego serca za życzenia .Niesamowite są dzieci aMuminek jaki podpbny do Babci ----zapewne podejrzał Rodziców albo Babcię z telefonem w ręku A co do ostrogowca znajdę zaraz co pisałaś ----stara jestem I widocznie się zagubiłam z odpowiedzią ha ha

ZielonaAnia75 napisał(a)

i zapytuję, co oznacza ,,kulkowanie róży"??? Jam w końcu Zielona Ania ,,Kulkowanie róży" brzmi dość intrygująco...

Róże najładniej kwitną na pędach poziomych, bo wytwarzają krótkopędy z kwiatami. Kolejna zima jest łaskawa dla róż i przetrwały w dobrym stanie, mają nieprzemarznięte długie pędy.
Ale ja w różach nie fachowiec... naśladuję specjalistki różane

Agata - klon to Red Sunset, ma dwa okresy kiedy ma swoje pięć minut, wczesną wiosną jak kwitnie i jesienią jak łapie swoje kolory. W sezonie jest po prostu drzewem Z powodu pochmurnej pogodny nie mam przymrozków, nie jest źle.. zapowiadali, że może być gorzej. I pod koniec tygodnia już wiosna pełna gębą

Żółte i bordowe tulipany z rabaty frontowej - mistrzostwo, ładne mocne zestawienie. Bardzo mi się podobają.

Hmmm mówisz kulkowanie... troszkę mała ta kulka wyszła James Galawey wykreślony z listy, za duży potfór jak dla mnie biorąc nawet pod uwaga fakt, że u mnie byłby o połowe mniejszy.
Ależ ten Feliks rośnie, taki był malutki

Mój James G ciety ostro wiosna wybujał mi na ponad 2 M... Chyba jednak nie będe kulkować róż, mają byc zwarte i niepoczochrane, najwyźej nie beda kwitnać albo bedę eksmitować.

Irenka[/b] - 14 miesięcy i potrafi już trzymać wielki telefon .. a jak gada??... jak stary. Młode pokolenie nie boi się technologii...

Niektore dzieci mają lekķa mowę, nowoczesny maluch, z gadźetami

Aniu - w radiu mówili, że Twoje magnolie zmroziło I rzeczywiście... Ja nie wiem jak Danusia ogarnia nasze wątki

A czym przymocowałaś róże do ziemi?

Aniu dzieki za zdjęcia Muminka , jak zwykle cudne a chłopak coraz bardziej życie poznaje i jak widac bez obaw z nowościami sobie radzi. Fajnie ze taka gaduła z niego bo ile to będzie radosci jak da sie zrozumiec co mówi a pewnie bedzie mówił bez przerwy.Buziaczki dla niego i dla was.