Aniu, Muminek jak zwykle the best!
i melduję posłusznie, że:
- werbena, co w zeszłym roku przesłałaś mi sadzonki, pod korą przezimowała i puszcza listki

- naparstnica też wyszła nad korkę

- myślałam, że fiołeczka przysuszyłam latem, a on mi zrobił niespodziankę i też wystawił listki, muszę go na skalniak przenieść!
- a i ostatnio robiłam dochodzenie, od kogo dostałam w zeszłym roku patyczki horti phantoma, wyszło że od Ciebie, więc dziękuję, bo jeden patyczek się ukorzenił, co prawda może być inną odmianą, bo podobno u Ciebie wygląda na coś innego, ale i tak cieszę się z sukcesu

jutro pocykam zdjęcia, to zapraszam wieczorkiem do mnie

dzięki raz jeszcze za wszystko :*