Nie wiem jak u Was, ale u mnie od kilku dni nie działają powiadomienia.
Na dodatek jestem wściekła, bo moja sąsiadka w sobotę zrobiła sobie miejsce na kosze na śmieci dokładnie naprzeciw mojej furtki, wychodząc z domu wychodzę na jej kosze grrrrrr. Dodam, ze droga jest moją własnością (3m), a według przepisów kosze powinny być ustawione 3 m od granicy
Ręce opadają.
Dziś tam męża wysyłam, ma załatwić sprawę koszy i gałęzi które spadają na drogę, bo tak drzewa się ich rozrosły. Problem w tym, że droga jest prywatna, moja i to ja odpowiadam za szkody, które nie są z mojej winy, bo np maliny posadzone na płocie i mogą porysować komuś auto, czy stare drzewa posadzone tuż przy ogrodzeniu, gałęzie spadają na drogę, auta wysokie trą o gałęzie nie mówiąc już że ja to wszystko sprzątam.