Wszystkim zaglądającym dziękuję za miłe słowa

Teresko, najstarsza róża zasadzona po wybudowaniu domu czyli 17 letnia jest ta duża żółta za domem. Pozostałe kupowane rokrocznie, aż do dziś. Jadne starsze , inne młodziki. Obiecałam sobie że nie będę kopować więcej róż, bo mam po budowie bardzo paskudną ziemię , sino-zielona glina ,i aby róże mogły ładnie rosnąć muszę kopać wielkie doły i ziemię wymieniać. Właśnie dzisiaj mam doprowaczanie gazu i trzeba było wykopać dół obok The Pilgrim, i teraz już wiem dlaczego ona mi tak słabo rosła. Dół który jej wykopałam dwa lata temu był za mały, a wokół tego dołu pskudny siny margiel na głębokość ok metra. Teraz wykorzystam robotników

i pomogą mi wykopać dla niej porządny dół

Dosadzę do niej również jakiegoś powojnika żeby mi piął się po rurze gazowej i ją zasłonił

. A może dokupię jeszcze jedną Elfe i tam dosadzę? Bardzo lubię taki remonty roślinne w ogrodzie,