magnolia napisał(a)

Tylko nie wiem jak odessać EMa od węża ogrodowego- juz przesunął wyjazd o 1 dzień, bo trzeba podlać.
No trzeba, cholewka,przeciez nic innego w domu nie robimy,tylko podlewamy.

Sama nie wiem jak siebie odessać od węża Też powinnam odpocząć, a stale myślę jak ogród w taki upał zostawć.

Gośka, zostaw wszystko za sobą i nie myśl. Udanego urlopu

Ensata ja już tęsknię

Udanego urlopu

buziaki

dziękuję za tęsknoty tęsknie też. Nadrobię na spokojnie

Udanego urlopu
Zapomniała dodać że do twarzy Ci w futerku

Ja tylko chciałam napisać ze podoba mi się to co napisałaś u Marzenki nt. oprysków,

Efffa, ja nie ukrywam, ze u mnie to w duzej mierze zwyczajne lenistwo jest Plus ja kiedyś sobie zaszkodziłam opryskami. Dlatego w ogrodzie mam tylko rośliny, którym dobrze u mnie i sobie radzą. Oczywiscie nie zarzekam się, nie jestem ortodoksem. Jak bedzie potrzeba, jak zyski beda przewazały straty, to na pewno skorzystam z chemii

CiszaBłoga cisz jak na urlop przystało Gosiu udanego wypoczynku i ja ci życzę

Amelia, dziękuje, na razie jestem zachwycona, bo leje i temperatura tylko 26 stopni.